Wreszcie po kilku miesiącach oczekiwania stawka F1 przystąpiła do pierwszego generalnego sprawdzianu, czyli kwalifikacji do GP Bahrajnu. Każdy zespół musiał odsłonić swoje wszystkie karty i maksymalnie odkręcić kurek mocy w silnikach na pojedynczych okrążeniach z wykorzystaniem najmiększych mieszanek.
Warunki były idealne do takiej szybkiej jazdy, choć – jak na standardy zmagań w Zatoce Perskiej – okazały się one nieco chłodniejsze. Temperatura powietrza wynosiła raptem 18 stopni Celsjusza, zaś asfaltu 22. Utrzymała się jednak solidna siła wiatru wynosząca około 3 m/s.
Q1: Sainz najszybszy, Alpine potwierdziło fatalne przygotowanie do sezonu
Czasówkę oficjalnie rozpoczęli reprezentanci Ferrari i Alpine, którzy dość zaskakująco wyjechali na pośrednim ogumieniu. Pierwsze pomiarowe okrążenie sezonu 2024 zapisał na swoim koncie Carlos Sainz, okazując się minimalnie lepszym od Charlesa Leclerca. Ekipa z Enstone straciła bardzo dużo do tych wyników, a w dodatku Pierre’owi Gasly’emu skreślono czas za szeroki wyjazd w zakręcie nr 13.
Gdy kierowcy włoskiego i francuskiego zespołu schowali się w swoich garażach, tor zdominowały samochody wyposażone w opony z czerwonym paseczkiem. Zanim jednak wszyscy wyjechali na plac boju, niemały tłok zrobił się w alei serwisowej, którego nie omieszkał skomentować Max Verstappen.
Friday evening traffic 😵#F1 #BahrainGP pic.twitter.com/OjsExSnDGn
— Formula 1 (@F1) March 1, 2024
Holender nie miał problemu z wykręceniem najlepszego rezultatu na swoim premierowym kółku, choć niewiele stracili do niego Lando Norris czy Fernando Alonso. Prawdziwy popis – już na miękkich oponach – dał jednak Sainz, przebijając kółko Verstappena o 0,122 sekundy. Po pierwszych szybkich przejazdach stawkę zamykali Stake Sauber oraz Alpine przedzieli Kevinem Magnussenem.
Koniec końców, ze strefy zagrożenia wydostał się jedynie Duńczyk. Jego miejsce zajął Logan Sargeant, plasujący się na 18. miejscu. Na ostatnich lokatach pozostali Esteban Ocon i Gasly, potwierdzając fatalne przygotowanie Alpine. Dodatkowo, ta dwójka zużyła trzy świeże komplety opon. Podobna sytuacja spotkała Leclerca, z czego wyraźnie nie był zadowolony.
Przy opisie pierwszego segmentu czasówki warto zaznaczyć, że cała stawka zmieściła się w 1,039 sekundy, przebijając tym samym zeszłoroczny wynik (wówczas wyniósł on 1,128 sekundy). W międzyczasie sędziowie odnotowali przekroczenie wyznaczonej delty czasu wyjazdowego okrążenia w przypadku George’a Russella. Brytyjczyk nie otrzyma za to jednak żadnej kary.
Q2: pierwszy pokaz mocy Verstappena, Hulkenberg z awansem
W drugiej części rywalizacji kierowcy nie zwlekali już ze swoimi wyjazdami i wszyscy bez kombinacji przystąpili do niej na miękkich oponach. Premierowy, reprezentatywny czas ustanowił Nico Hulkenberg, ale błyskawicznie poprawiła go czołówka stawki, na czele z Verstappenem, który w końcu pokazał prawdziwą moc. Czas drugiego, Sergio Pereza, przebił aż o 0,558 sekundy.
Pierwsza próba nie udała się Magnussenowi, któremu limity toru odebrały właściwy wynik. Nie najlepsze czasy wykręcili przedstawiciele Visy RB i Alex Albon, zajmujący miejsca 12-14. Ostatecznie czwórka ta pożegnała się z kwalifikacjami. Grono to zamknął Lance Stroll. Warto też zatrzymać się przy rezultacie 11. Yukiego Tsunody, któremu do awansu zabrakło 0,007 sekundy.
Track limits exceeded, and K-Mag’s lap is scratched from the record ❌#F1 #BahrainGP pic.twitter.com/fkt16JAyL1
— Formula 1 (@F1) March 1, 2024
Sztuka ta udała się za to sensacyjnie Hulkenbergowi, który zrobił lepsze okrążenie od Russella, Pereza oraz duetu McLarena. Niemiec podtrzymał tym samym swoją kapitalną formę kwalifikacyjną, którą zaskakiwał już w 2023 roku. Z kronikarskiego obowiązku należy zaznaczyć, że w samej końcówce czas Verstappena – na świeżej gumie – przebił Leclerc.
Q3: Verstappen potwierdził moc, rozczarowujący wynik Hamiltona
Decydującą batalię o pole position w znany dla siebie sposób otworzył Verstappen, wskakując na czoło stawki. Przewaga Holendra okazała się jednak niewielka, bowiem Leclerc stracił do niego zaledwie 0,059 sekundy. Bardzo blisko znaleźli się również Russell, Sainz i Norris. W to grono wmieszał się też Alonso, który swoją próbę wykonał w czasie, gdy reszta pozostawała w garażach.
First flying laps complete. Here’s how things stand
Verstappen
Leclerc
Alonso 📸
Russell
Sainz
Norris
Perez
Hamilton
Hulkenberg
Piastri#F1 #BahrainGP pic.twitter.com/d0gnP1AKss— Formula 1 (@F1) March 1, 2024
Na finałowych okrążeniach aktualny mistrz świata nie pozostawił żadnych złudzeń rywalom i przypieczętował kolejne pole position na Bahrain International Circuit. Drugie miejsce utrzymał Leclerc, którego strata wzrosła do 0,228 sekundy. Za jego plecami zrobił się olbrzymi ścisk, ponieważ 9. Lewis Hamilton spisał się gorzej od Verstappena zaledwie o 0,531 sekundy.
Nie zmienia to jednak faktu, iż jest to rozczarowujący wynik dla Brytyjczyka, tym bardziej że jego partner uplasował się na 3. miejscu. Kolejne pozycje przypadły Sainzowi, Perezowi, Alonso i zawodnikom McLarena. Dziesiątkę zamknął Hulkenberg, dla którego sam awans do Q3 należy uznać za niemałe zaskoczenie i sukces.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS