A A+ A++

Raport VeloBanku wskazuje wpływ gospodarki cyfrowej na inne sektory rynku, wymienia też mocne i słabe strony polskiego “digitalu” na tle innych krajów.

Według analityków VeloBanku łączna wielkość gospodarki cyfrowej w Polsce wyniosła w 2023 r. niemal 360 mld zł. Gdyby potraktować ją jako oddzielny sektor, odpowiadałaby 10,5 proc. wartości polskiego PKB. To więcej niż takie sektory, jak budownictwo czy rynek nieruchomości, chociaż ciągle mniej niż przemysł czy handel. Polska na tle innych krajów zajmuje wysokie pozycje w kilku kluczowych obszarach, w tym pod względem gotowości cyfrowej (34. miejsce wśród 134 krajów), dostępu do kont bankowych online (15. miejsce), cyberbezpieczeństwa (16. miejsce) oraz wskaźniku zakupów internetowych (18. miejsce).

W kontekście zatrudnienia sektor cyfrowy przyczynił się w ub. roku do utrzymania ok. 1,5 mln miejsc pracy. Chodzi nie tylko o 1,5 mln zatrudnionych w sferze cyfrowej, ale również o tzw. efekt mnożnikowy. Wartość tego wskaźnika wyniosła 2,1, co oznacza, że każde 100 miejsc pracy w sektorze cyfrowym pozwoliło dodatkowo utrzymać 110 stanowisk osób zatrudnionych w całej gospodarce.

Jak czytamy w raporcie, korzystny wpływ sektora cyfrowego w rozwój społeczno-gospodarczy uwidacznia się także w zakresie dochodów ludności. Każdy tysiąc zł zarobiony przez pracowników sektora cyfrowego przyczynił się do wypłacenia dodatkowych 700 zł wynagrodzeń wśród pracowników całej gospodarki w Polsce.

Raport wykazuje też jednak nasze słabsze strony – m.in. jakość, znaczenie i użyteczność rządowych stron internetowych oraz narzędzi i usług partycypacyjnych (Polska zajmuje pod tym względem 52. miejsce). Ponadto, mimo znaczącego, bo dziesięcioprocentowego, udziału gospodarki cyfrowej w PKB nadal jesteśmy daleko w tyle np. za Stanami Zjednoczonymi, gdzie wskaźnik ten sięga niemal 25 proc.

Dodatkowo wypadamy poniżej średniej unijnej pod względem stosowania technologii cyfrowych – wykorzystywało je tylko 60 proc. polskich firm, podczas gdy wskaźnik ten dla całej UE wynosi 70 proc. Najczęściej stosowanymi przez polskie organizacje technologiami są platformy cyfrowe (44 proc.) oraz robotyczna automatyzacja procesów (43 proc.). W porównaniu ze średnią UE, polskie firmy w mniejszym stopniu korzystają z tych technologii.

– Nasz raport to wypadkowa szczegółowej analizy danych makroekonomicznych oraz autorskiej metodologii, która pozwoliła nam oszacować wartość sektora cyfrowego w polskiej gospodarce. Zestawiliśmy również nasze wyniki z szacunkami z innych krajów, żeby pokazać jak Polska wypada na tle innych gospodarek. Oczywiście porównanie nie jest możliwe jeden do jednego, ale daje pewien szczegółowy obraz tego, jak nasz kraj wypada pod względem nowoczesnych technologii. A na tym nam najbardziej zależało. Chcieliśmy pokazać i zrozumieć cyfryzację, która staje się kluczowym elementem napędzającym wzrost gospodarczy na całym świecie – powiedział Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku, autor raportu.

Digitalizacja wpływa na wszystkie sektory gospodarki, przynosząc nowe możliwości inwestycyjne, innowacje oraz zwiększenie efektywności. Z tego powodu, dokładne oszacowanie wartości cyfrowej gospodarki jest niezbędne dla kształtowania świadomej polityki gospodarczej, wspierania inwestycji oraz rozwijania konkurencyjności Polski na arenie międzynarodowej

– dodał.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzetarg na dokumentację przebudowy ul. Kilara i okolicznych ulic ogłoszony
Następny artykuł31 interwencji strażaków po przejściu burz