Trwa czystka Bodnara i jego uzurpatorów w Prokuraturze Krajowej! tym raz jej ofiara padło dwóch kolejnych śledczych, którzy zajmowali się tematyką wojskową. Jak informuje Michał Ostrowski, legalny zastępca Prokuratora Generalnego, odwołani zostali Dyrektorzy Departamentu do Spraw Wojskowych, prokuratorzy Krzysztof Kuk i Mieczysław Śledź.
CZYTAJ TAKŻE:NASZ NEWS. Czystka! Bodnar zawiesił m.in. sędziego Macieja Nawackiego: „To decyzja polityczna, nie zamierzam się poddać”
Dowiedziałem się o tym od zbulwersowanego Zastępcy Prokuratora Generalnego Tomasza Janeczka (pisałem o nim, że to osoba odpowiadająca na najwyższy szczeblu http://m.in. za współpracę ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego w czasie wojny za wschodnią granicą, a decyzją przebierańców, ma odebrany samochód służbowy i przemieszcza się po Warszawie tramwajem)
– napisał prokurator Michał Ostrowski w serwisie X.
Decyzja, po pierwsze NIEWAŻNA, bo podjęta bez udziału Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego, podpisana przez przebierańca, po drugie całkowicie NIEZASADNA, bo dyrektorzy wzorowo wykonywali swoje obowiązki i nie byli tzw. resortowymi dziećmi, po trzecie SKANDALICZNA, bo podjęta bez konsultacji z ZPG Tomaszem Janeczkiem
– czytamy we wpisie Ostrowskiego.
Czas pokaże, czas doprowadzi do weryfikacji i rozliczeń nielegalnych działań
– zapewnił prokurator.
Decyzja bodnarowców z Prokuratury Krajowej szokuje tym bardziej, że odwołani prokuratorzy, to doświadczeni śledczy z dziedziny, która jest dzisiaj wyjątkowo aktualna. Trwa walka z rosyjską agenturą, którą tak szumnie zapowiadał Donald Tusk, a Polska jest celem ataków Kremla. Widać, że dla nowej ekipy ważniejsza jest polityczna zemsta, niż racjonalna walka z zagrożeniami, które czyhają na Polskę.
WB
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS