Na przeszkodzie stają jednak obawy Taszkentu
o brak konkurencyjności uzbeckiego przemysłu. Przedsiębiorstwa prywatne mogłyby
pomóc proponując inwestycje w miejscową produkcję. W ostatnim czasie
Taszkientowi wydaje się szczególnie zależeć na przystąpieniu do Światowej
Organizacji Handlu. Wedle Xiangchen Zhang’a, zastępcy dyrektora generalnego
WTO, dzięki działaniom strony uzbeckiej, współpraca z reprezentowaną przez
niego organizacją nabrała „dynamicznego i intensywnego charakteru”.
Prawdopodobnie już wkrótce odbędzie się kolejna runda posiedzenia Grupy
Roboczej ds. przystąpienia Uzbekistanu do WTO, która powinna przybliżyć
perspektywę członkostwa.
Uzbekistan
długo negocjuje członkostwo w WTO
Rozmowy akcesyjne Uzbekistanu należą do
najdłuższych w historii WTO. Taszkent złożył wniosek o przystąpienie do
organizacji już w grudniu 1994 r. Uczynił to jednocześnie jako pierwszy kraj
Azji Środkowej. Po kilku latach rozmowy Taszkentu z WTO zamarły. Jedynym
krajem regionu, któremu udało się stać się członkiem organizacji jeszcze w
latach 90-tych ubiegłego wieku był Kirgistan (1998 r.). W drugiej dekadzie XXI
w. do WTO weszły Tadżykistan (2013) i Kazachstan (2015).
Czytaj więcej
Uzbekistan – czy pandemia przekreśli reformy sektora usług?
Jeszcze niedawno władze kraju zapowiadały, że usługi staną się kołem zamachowym tamtejszej gospodarki. Decyzje dotyczące wprowadzenia tzw. ulic całodobowych miały sprzyjać realizacji tego planu. Jednak pandemia kładzie się cieniem na tych zamierzeniach.
Co takiego stało się, że Uzbekistan z lidera
negocjacji akcesyjnych w regionie przemienił się w „marudera”? Jasnej
odpowiedzi w tym zakresie udzielił Dżamszid Normatow z Westminster
International University w Taszkencie. Według niego „proces akcesyjny kraju
nie postępował, ponieważ początkowe reformy liberalizacyjne zostały później
zastąpione protekcjonistyczną polityką w handlu zagranicznym”. Po śmierci
prezydenta Uzbekistanu Islama Karimowa (2016 r.), negocjacje reaktywował jego
następca, Szawkat Mirzijojew. W lipcu 2020 r. po prawie 15 latach od ostatniego
formalnego spotkania obradowała grupa robocza ds. przystąpienia Uzbekistanu do
WTO.
Obawy przed otwarciem rynku. Przykładem
branża farmaceutyczna
Wśród ekspertów w Uzbekistanie nie ma do
dzisiaj pełnej zgodności co do potrzeby akcesji. Dlatego z jednej strony widać
aspirację do członkostwa w WTO, z drugiej dalsze działania nastawione na
ochronę rodzimego przemysłu za pomocą ceł i barier administracyjnych. Brak
członkostwa w WTO daje Taszkentowi sporą swobodę w zakresie prowadzenia
polityki gospodarczej. Przykładem jest choćby branża farmaceutyczna.
Czytaj więcej
W kwietniu 2019 r. wszedł w życie dekret „O
dalszych działaniach mających na celu przyspieszenie rozwoju przemysłu
farmaceutycznego Republiki w latach 2019-2021”. Faworyzuje on lokalnych
producentów. Od 1 lipca 2019 r. do 31 grudnia 2020 r. przy realizacji zamówień
publicznych na leki i wyroby medyczne odbiorca państwowy odrzucał wszystkie
wnioski zawierające propozycje dostaw importowanych leków i wyrobów medycznych,
jeżeli były dwie lub więcej oferty złożone przez producentów krajowych
podobnych produktów.
Branża farmaceutyczna. Czego brakuje
Uzbekistanowi?
Jednocześnie jednak stwierdzano w tym samym
dokumencie, że w Uzbekistanie są niewystarczające moce produkcyjne i wąski
asortyment krajowych produktów farmaceutycznych, który nie zaspokaja potrzeb
rynku uzbeckiego. To z kolei prowadzi do silnego uzależnienia od importu.
Ponadto, dostrzeżono słabą organizację prac
nad wdrażaniem międzynarodowych standardów w przedsiębiorstwach krajowych. Ten
stan rzeczy miał ograniczać możliwości wytwarzania produktów farmaceutycznych
konkurencyjnych na rynkach zagranicznych. W październiku br. media uzbeckie
obiegła informacja dotycząca tego, jak może zmienić się sytuacja branży po
akcesji kraju do WTO. Jak pokazują obliczenia, na skutek zniesienia korzyści
dla lokalnych producentów na warunkach WTO, ich konkurencyjność znacznie
spadnie, import wzrośnie o 23 mln dolarów, co doprowadzi do zmniejszenia
produkcji krajowej o 13 proc. W efekcie zakończenia działalności lokalnych
nieefektywnych gałęzi przemysłu prognozuje się spadek liczby zatrudnionych o
ok. pół tysiąca.
Akcesja Uzbekistanu do WTO. Skorzysta polska
branża medyczna?
Chociaż dla Uzbeków są to informacje niepokojące,
wydają się być jednocześnie obiecujące dla zagranicznych przedsiębiorstw z
branży farmaceutycznej. Ewentualna akcesja Uzbekistanu do WTO może być dla nich
szansą na ułatwioną ekspansję w najludniejszym kraju Azji Środkowej. Jednak ze
względu na możliwe koszty społeczne i utrzymujące się obawy w Uzbekistanie,
zagraniczni przedsiębiorcy powinni przejąć inicjatywę i przedstawić projekt
inwestycji w uzbecką branżę medyczną i farmaceutyczną. Wedle polskiego Ministerstwa
Rozwoju i Technologii do perspektywicznych obszarów współpracy z tym krajem
zalicza się m.in. kooperację w dziedzinie wyrobów medycznych, dostaw i
konserwacji sprzętu medycznego oraz sprzedaż polskich leków, pod warunkiem
uruchomienia miejscowej produkcji.
Polskie firmy z branży farmaceutycznej są już silnie obecne w regionie. W
sąsiednim Kazachstanie (w Szymkencie) ma siedzibę Santo, firma należąca do
Grupy Polpharma. Jednym z rynków, na które eksportuje swoje wyroby jest właśnie
Uzbekistan.
Czytaj więcej
Uzbecka prywatyzacja nabiera tempa. Pomagają Polacy
Pierwsze półrocze 2021 r. przyniosło ożywienie uzbeckiej prywatyzacji. Władze, ucząc się na własnych błędach i doświadczeniach zagranicznych, wprowadzają coraz to nowe narzędzia elektroniczne, które mają poprawić efektywność tego procesu. Korzystają także z polskiego know-how.
W państwach o tak dużej centralizacji władzy,
ważna jest pomoc państwa w promocji polskich firm i działania, dzięki którym
Polska będzie kojarzona z bezpiecznymi technologiami medycznymi. Ważnym gestem
było przekazanie w darowiźnie Uzbekistanowi przeszło 250 tys. dawek szczepionki
AstraZeneca przeciw COVID-19.
W ostatnich kilku latach widać pozytywne
zmiany w relacjach handlowych Polski z Uzbekistanem. Wedle UN COMTRADE w 2020
r. polski eksport wyniósł ponad 165,4 mln dolarów. Choć liczby bezwzględne nie
imponują to wobec 2016 r. oznacza to ponad pięciokrotny wzrost (z 32,4 mln
dolarów). W Uzbekistanie w 2020 r. były zarejestrowane 32 firmy z udziałem polskiego
kapitału. Według danych Narodowego Banku Polskiego na koniec 2019 r. polskie bezpośrednie
inwestycje zagraniczne w Uzbekistanie wynosiły 1,8 mln dolarów.
Autorka jest doktorem nauk ekonomicznych,
analitykiem w Fundacji Instytut Studiów Azjatyckich i Globalnych im. Michała
Boyma.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS