A A+ A++

– Około godziny 15, nasz stażysta, schodząc z lasu, usłyszał odgłosy szamotania; okazało się, że to jeleń, młody byk, zaplątany we wnyki – relacjonuje Małgorzata Kaczorowska z Nadleśnictwa Dynów.

–  Stalowa linka trzymała wieniec byka w trzech miejscach. Stażysta zaalarmował Straż Leśną, która po przybyciu na miejsce próbowała odciąć linki, co tylko częściowo się udało z uwagi na szamotanie się zwierza. Komendant Straży Leśnej kilkukrotnie podchodził do młodego byka i parę razy od niego „oberwał”. Strażnicy wezwali jeszcze do pomocy myśliwego z KŁ „Jeleń” w Brzozowie i wspólnie, przy pomocy drągów, unieruchomili wieniec zwierzęcia, po czym odcięto ostatnią linkę.

Po pełnej napięcia akcji, trwającej dobrze ponad godzinę, udało się w końcu uwolnić jelenia. Moment uwolnienia jelenia zarejestrowano na filmiku dostępnym na FB Nadleśnictwa Dynów: https://fb.watch/8k9SQB5eQT/

Proceder kłusownictwa, wciąż uprawiany w niektórych okolicach, jest dość trudny do ścigania. W latach 20190-2020 z rąk kłusowników zginęło w regionie 21 jeleni, wykryto i ukarano 4 sprawców. W tym czasie Straż Leśna zlikwidowała też 450 narzędzi kłusowniczych.

Kłusownictwo ścigane jest z art. 53 prawa łowieckiego, grozi za nie kara pięciu lat więzienia. Prócz tego sądy orzekają kary pieniężne za zabicie zwierząt.
 

Leśnicy ostrzegają: w niektórych okolicach przemyślnie zastawiane sidła i wnyki mogą być niebezpieczne np. dla grzybiarzy. Warto zatem wiedzieć, jak mogą wyglądać, by się ustrzec zagrożenia i poinformować o ich znalezieniu służbę leśną.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Elblągu cena ciepła wzrośnie…
Następny artykułPierwsze takie regaty na rzece Elbląg [ Sport ]