Piłkarze Rakowa Częstochowa pokazali się ze znakomitej strony w pierwszym meczu II rundy el. Ligi Konferencji Europy i wygrali a FK Astaną aż 5:0. Okazały rezultat padł pomimo faktu, że przez niemal cały mecz drużyna Marka Papuszna grała w osłabieniu. Czerwoną kartą ukarany został Deian Sorescu już w 21. minucie.
Awans formalnością dla Rakowa Częstochowa?
Sytuacja wicemistrzów Polski jest zatem bardzo komfortowa, choć trener częstochowskiej ekipy ostrzega, aby nie lekceważyć bardziej doświadczonych w europejskich pucharach rywali. Działacze Rakowa bardzo profesjonalnie podeszli jednak do kwestii wyjazdu na mecz i z drużyną pojechał kucharz, a klub zabrał również własną wodę, z uwagi na odmienną florę bakteryjną w Nur-Sułtanie.
Astana jest natomiast pod bardzo dużą presją wyniku. W zarządzanym przez państwo klubie doszło do zwolnień, w tym dyrektora wykonawczego za problemy logistyczne podczas lotu do Polski. Z przyczyn porażki tłumaczyć się musieli także dyrektor sportowy Yesentaev Tastanbek Kutzhanovich oraz zawodnicy klubu na żądanie… wicepremiera państwa Eraly’a Togjanova. Pomimo tak drastycznych działań “motywacyjnych” wątpliwe jest, aby Astana zdołała awansować do kolejnej rundy.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
FK Astana – Raków Częstochowa w II rundzie el. Ligi Konferencji Europy. Gdzie i kiedy oglądać mecz?
Spotkanie FK Astana – Raków Częstochowa zaplanowano na czwartek 28 lipca i rozpocznie się o 17:00. To najwcześniej ze wszystkich czwartkowych LKE. Nietypowa pora jest spowodowana różnicą czasu. W Kazachstanie będzie godzina 21:00.
Transmisję tego meczu będzie można zobaczyć jedynie za pośrednictwem platformy streamingowej Viaplay. Starcie nie będzie transmitowane w telewizji. Zapraszamy także do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS