A A+ A++

Myśliwi informują o obecności niedźwiedzicy z młodym w lasach Nadleśnictwa Tuszów Narodowy. To kolejny sygnał o obecności tego drapieżnika w naszym regionie. Miejscowy Urząd Gminy ostrzega o możliwości spotkania zwierząt podczas wycieczek do lasu.

To prawdopodobnie inny osobnik niż ten który został zaobserwowany kilkanaście dni temu w Borowej (gmina Czarna) i później widziany był w rejonie Przecławia. Tym razem myśliwi z Koła Łowieckiego Ponowa informują o obecności niedźwiedzicy z młodym.

„W gminie Tuszów Narodowy myśliwy koła łowieckiego Ponowa potwierdza obecność niedźwiedzicy z młodym niedźwiadkiem w okolicach rzeki Babulówki koło Plut – informuje zespół zarządzania kryzysowego gminy Tuszów Narodowy. Prosimy o zachowanie ostrożności! – przekazuje samorząd gminy Tuszów Narodowy” – informuje portal hej.mielec.pl.

Zalecenie jak się zachować w przypadku spotkania z niedźwiedziem wydało też mieleckie Biuro Zarządzania Kryzysowego.

„W przypadku spotkania niedźwiedzia należy spokojnie i bez gwałtownych ruchów oddalić się w przeciwnym kierunku. Jeśli jednak dojdzie do ataku drapieżnika, należy położyć się płasko na ziemi, przylgnąć brzuchem do podłoża rękami osłaniając szyję i głowę” – przekazują eksperci na łamach portalu hej.mielec.pl

Ostatnie wydarzenia mogą wskazywać, że nasz region powoli jest zasiedlany przez niedźwiedzie brunatne, które w tych rejonach nie były widziane od dziesiątek lat. Niedźwiedzie w Polsce są pod całkowitą ochroną od 1952 roku.
Źródło: hej.mielec.pl, Urząd Gminy w Tuszowie Narodowym, Powiat Mielecki. Wikipedia

Podziel się z innymi

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułКоманда Трампа заявила, что собрала $52,8 млн за сутки после оглашения приговора по делу о деньгах “за молчание”
Następny artykułMatka potrąciła własne dziecko. Po 4-latka przyleciał śmigłowiec LPR