Dziś jest ostatni dzień, kiedy stacje benzynowe oferują zniżki na paliwo w ramach wakacyjnej promocji. Jest jednak jeden wyjątek. Na stacji Moya wciąż będzie można zatankować taniej.
Dziś ostatni dzień wakacji. Od jutra uczniowie wrócą do szkół. Kończą się również wakacyjne rabaty paliwowe na stacjach. Przypomnijmy, pod koniec czerwca Orlen zapoczątkował serię obniżek. I tak na stacjach Orlen, Shell, BP, Lotos, Circle K i Moya można był zatankować z rabatem wynoszącym 30 groszy na litr paliwa.
Warunkiem tankowania w większości przypadków było posiadanie karty w programie lojalnościowym i limit 3 promocyjnych tankowań do 50 l w miesiącu. Nieograniczoną liczbę objętych rabatem tankowań wprowadzila jedynie stacja Shell. Jednak wszystko co dobre kiedyś się kończy.
Dziś ostatnia chwila, by zatankować taniej. Promocje na paliwo wygasają 31 sierpnia o godzinie 23:59. Jednak jedna sieć zdecydowała się nie rezygnować z promocji. Chodzi o stacje Moya, gdzie upust obowiązuje do odwołania. Są natomiast nieco inne zasady.
Samo zatankowanie paliwa (do 60 litrów) uprawnia kierowce do skorzystania z rabatu w wysokości 10 groszy na litrze. Jednak zakup gorącego napoju, hot doga, zapiekanki lub płynu do spryskiwaczy pozwoli zwiększyć promocję do 20 groszy na litrze, a dwóch takich produktów – do 30 groszy na litrze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS