A A+ A++

13. i 14. emerytura to dodatkowe świadczenia, które dla wielu seniorów stanowią istotne wsparcie finansowe. Okazuje się jednak, że nie każdy będzie mógł cieszyć się tymi dodatkowymi środkami na stałe. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że w niektórych sytuacjach „trzynastka” i „czternastka” podlegają zwrotowi.

Fot. Shutterstock

Problem dotyczy emerytów, którzy nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego i dorabiają do swojego świadczenia. Jeśli ich dodatkowe zarobki przekroczą określone progi, będą musieli oddać pieniądze otrzymane w ramach 13. i 14. emerytury.

„Jeżeli w wyniku rozliczenia świadczenia okaże się, że na 31 marca – odnośnie 13 emerytury lub na 31 października – odnośnie 14 emerytury, świadczenie podlegało zawieszeniu z uwagi na przekroczenie 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, 13. i 14. emerytura podlega zwrotowi” – tłumaczy Grzegorz Dyjak z centrali ZUS w rozmowie z portalem niepelnosprawni.pl.

Od 1 marca 2024 r. zmieniły się limity dorabiania do emerytury, które mogą skutkować koniecznością zwrotu dodatkowych świadczeń. Według danych GUS, przeciętne miesięczne wynagrodzenie w IV kwartale 2023 r. wyniosło 7 540,36 zł. Emerytura zostanie pomniejszona, gdy senior zarobi 70 proc. tej kwoty, czyli 5278,30 zł brutto. Całkowite zawieszenie świadczenia nastąpi po przekroczeniu 130 proc. miesięcznego wynagrodzenia, a więc 9802,50 zł brutto.

Co ważne, zasady te obowiązują tylko emerytów, którzy nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego. Seniorzy, którzy przekroczyli ten próg, mogą dorabiać do swojego świadczenia bez ograniczeń i nie muszą martwić się o zwrot 13. czy 14. emerytury.

Informacja o potencjalnej konieczności oddania dodatkowych pieniędzy może zaskoczyć wielu emerytów. Dlatego tak istotne jest, aby dorabiający seniorzy regularnie monitorowali swoje dodatkowe zarobki i ich wpływ na emeryturę. Pozwoli to uniknąć przykrej niespodzianki w postaci obowiązku zwrotu otrzymanych środków.

Jakie jeszcze świadczenia czekają na emerytów w tym roku?

Większość seniorów czeka już dostała lub dostanie 13. emeryturę. To jednak nie wszystko. Uważni zauważą również większą kwotę na kontach. To wynik waloryzacji, która wyniosła 12,12 proc. Rzecznik ZUS, Zakładu Paweł Żebrowski przedstawił wyliczenia z których wynika, że po waloryzacji kwota najniższej emerytury wzrośnie z 1588,44 zł do 1780,96 zł. W tym roku wypłacona będzie również „czternastka”. Nowy rząd mówił też o dodatkowej, jesiennej waloryzacji, ale ta staje pod znakiem zapytania. Rządzący mówili bowiem, że zwaloryzują kwoty emerytur, gdyby inflacja w pierwszym półroczu przekroczyła 5 proc. Okazało się jednak, że obecnie inflacja w marcu wynosi 1,9 proc. Szanse, że średnia inflacja przekroczy 5 proc. w pierwszym półroczu są znikome.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSprawdźcie konto. ZUS wysłał gigantyczną sumę pieniędzy na konta Polaków
Następny artykułFestiwal otwartości