Wszystko rozegrało się 27 czerwca 2019 roku we wsi Gierałtowice niedaleko Kędzierzyna-Koźla. – Oskarżam Sabinę W. o to, że bezpośrednio po porodzie zostawiła swoje nowo narodzone dziecko płci męskiej w misce sedesowej, czym spowodowała jego śmierć w wyniku gwałtownego uduszenia poprzez utonięcie – odczytywała akt oskarżenia prokurator Iwona Kobyłka z Prokuratury Rejonowej w Kędzierzynie-Koźlu, która zaznaczała, że Sabina W. działała w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia swojego dziecka. – Czynu tego dopuściła się, mając w stopniu znacznym ograniczoną zdolność rozpoznawania czynów i pokierowania swoim postępowaniem – dodała prokurator. Sabina W. ma 24 lata, wykształcenie gimnazjalne. Nie leczyła się psychiatrycznie. Przed sądem odmówiła składania wyjaśnień. Sąd postanowił przeczytać kluczowe fragmenty zeznań kobiety złożone podczas śledztwa. – 27 czerwca 2019 roku ok. godz. 4 rano jak mój partner poszedł do pracy, poszłam do łazienki. On jeszcze był, mówiłam mu, że dostanę okres, widział, że miałam na podpasce krew. Krystian pojechał do pracy. Siedziałam na ubikacji i w pewnym momencie się zaczęło. Nie wiedziałam, o co w ogóle chodzi, co się ze mną dzieje, byłam w strasznym szoku. Do tej pory tak mi zostało, ciągle szumi mi w głowie – odczytywał zeznania Sabiny W. sędzia Mateusz Świst.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS