A A+ A++

Do kolizji doszło w Chandler (na południowy-wschód od Phoenix) w pobliżu podmiejskiego lotniska, które po wypadku zostało zamknięte na kilka godzin.

Policja Arizony poinformowała w piątek o dwóch ofiarach śmiertelnych zderzenia w powietrzu helikoptera z jednosilnikowym samolotem nad podmiejskim lotniskiem nieopodal Chandler.

Do kolizji doszło w Chandler (na południowy-wschód od Phoenix) w pobliżu podmiejskiego lotniska, które po wypadku zostało zamknięte na kilka godzin.

Policja szuka świadków wypadku

Helikopter i jednosilnikowy samolot zderzyły się w piątek w powietrzu w pobliżu lotniska, powodując, upadek helikoptera na ziemię i śmierć dwóch osób, które były na jego pokładzie.

Samolot wylądował bezpiecznie z uszkodzonym podwoziem, a instruktor lotu i uczeń, którzy byli na pokładzie nie ucierpieli.

ZOBACZ: USA. Erupcja najbardziej aktywnego wulkanu na świecie. Wybuchł wulkan Kilauea na Hawajach

Straż Pożarna Chandler otrzymała doniesienia o pożarze w zaroślach obok lotniska na krótko przed 8 rano. Załogi strażackie znalazły duży pióropusz dymu i wrak helikoptera w ogniu i były w stanie ugasić go stosunkowo szybko – powiedzieli przedstawiciele straży pożarnej.

Śmigłowiec był obsługiwany przez Quantum Helicopters, a samolot przez Flight Operations Academy. Według policji z Chandler obie są szkołami lotniczymi.

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu poprowadzi dochodzenie w sprawie przyczyny kolizji i wypadku. Policja poszukuje świadków lub osób, które mogły sfilmować incydent.

zma/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSondaż: Co piąty młody Polak nie słyszał o sporze z Czechami ws. Turowa
Następny artykułAgnieszka Pomaska: Po powrocie Donalda Tuska budujemy drużynę na najbliższe wybory