Miesiąc temu Światowa Organizacja Zdrowia potwierdziła w Meksyku pierwszą śmieć człowieka po zakażeniu ptasią grypą A(H5N2). NIc więc dziwnego, że Stany Zjednoczone zaoferowały Modernie ponad 170 mln dolarów na opracowanie nowej szczepionki mRNA na tę chorobę.
Infekcja wirusem ptasiej grypy u człowieka, potwierdzona laboratoryjnie, może mieć znaczący wpływ na zdrowie publiczne. Do tej pory ustalono bowiem, że pacjent nie miał kontaktu z drobiem, innymi ptakami lub zwierzętami. Chorował jednak na inne dolegliwości, które przykuły go do łóżka na trzy tygodnie. Właśnie wtedy pojawiły się ostre objawy tj. gorączka, duszności, biegunka, nudności i ogólnie dość złe samopoczucie. Tego samego dnia zmarł.
Wszystkie zakażenia człowieka spowodowane podtypem wirusa grypy A muszą być raportowane do WHO. I choć przeważnie choroba przenosi się między ptakami, a ostatnio także i innymi zwierzętami (np. bydłem), to zdarzały się już wcześniej przypadki zakażeń u ludzi, także o gwałtownym przebiegu. Na razie nie ma na nią szczepionki, ale niebawem się to może zmienić.
Jak wyjaśnia Biały Dom, wyciągając wnioski z pandemii COVID-19, lepiej być przygotowanym na kryzysy zdrowotne. Dlatego też postanowił sfinansować badania spółce Moderna w kwocie 176 mln dolarów. Ich celem ma być stworzenie szczepionki mRNA, którą można szybko wdrożyć na wypadek gdyby wirus zmutował i stał się “problemem”.
Moderna już od 2023 roku prowadzi testy swojej szczepionki przeciwko ptasiej grypie z udziałem zdrowych dorosłych ochotników. Z komunikatów wynika, że jeszcze w tym roku spodziewany jest przełom w badaniach i “podjęcie kolejnych kroków”.
opr. aw
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS