A A+ A++

Administracja Joego Bidena szybko poszła w ślady poprzedników i zatwierdziła sprzedaż kolejnych partii uzbrojenia dla Tajwanu. Poinformował o tym minister obrony Republiki Chińskiej, Chiu Kuo‑cheng. Wprawdzie nie podał, o jakim sprzęcie mowa, ale urzędnicy resortu przyznają, że chodzi o wyposażenie dla rodzimego okrętu podwodnego – Indigenous Defense Submarine (IDS). Jednocześnie rośnie presja na wyspę ze strony Chińskiej Republiki Ludowej, a w nagłówkach medialnych znowu pojawia się ryzyko inwazji.

Sprzęt dla okrętu podwodnego ma obejmować sonar cyfrowy, zintegrowany system zarządzania walką i wyposażenie pomocnicze w postaci systemu peryskopów. Sprzedaż dwóch pierwszych miała zostać zatwierdzona jeszcze przez administrację Donalda Trumpa w grudniu ubiegłego roku i w styczniu tego roku. Administracja Bidena natomiast już w lutym zaakceptowała sprzedaż systemu peryskopów. Tajwan jest niezdolny do samodzielnego opracowaniu tych trzech kluczowych elementów wyposażenia nowoczesnego okrętu podwodnego.

W trakcie przygotowań do projektowania IDS tajwańska marynarka wojenna podzieliła potrzebne technologie i komponenty na trzy kategorie nazwane strefami: czerwoną, żółtą i szarą. „Strefa czerwona” to elementy i umiejętności, których Tajwan nie ma i nie jest w stanie samodzielnie opracować. Do tej kategorii zaliczono nie tylko sonary, peryskopy i system zarządzania walką, ale też silniki wysokoprężne, torpedy i pociski przeciwokrętowe dla okrętów podwodnych.

„Strefa żółta” obejmuje elementy i technologie trudne do pozyskania z zagranicy, ale takie, które można samodzielnie opracować i uruchomić ich produkcję. Wreszcie „strefa szara” dotyczy wszystkiego, co już opracowano i wdrożono do produkcji na Tajwanie.

Budowa prototypowego okrętu podwodnego ruszyła w listopadzie 2020 roku. Głównym wykonawcą tak projektu, jak i prac konstrukcyjnych jest koncern stoczniowy CSBS. Jednostka powstaje w stoczni w Kaohsiungu. Budowa okrętu wycenianego na 1,72 miliarda dolarów powinna zakończyć się w trzecim kwartale roku 2024, a na rok 2025 planowane są próby morskie i przekazanie marynarce wojennej. Tajpej zamierza wybudować łącznie osiem okrętów podwodnych.

Tajwański okręt podwodny Hai Hu (SS 794) zmodyfikowanego holenderskiego typu Zwaardvis.
(Taiwan Presidential Office)

Zwraca uwagę, że decyzję o sprzedaży systemów dla IDS ogłoszono zaledwie dwa dni przed amerykańsko-chińskim szczytem w Anchorage na Alasce. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, w którym wezmą udział z sekretarz stanu Antony Blinken i doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan oraz ich chińscy odpowiednicy Wang Yi i Yang Jiechi, Pekin i Waszyngton ogłosiły sobie nawzajem czerwone linie w sprawie Tajwanu. Chińska Republika Ludowa nie będzie akceptować niepodległości Tajwanu, natomiast Stany Zjednoczone zareagują na każdą próbę siłowej zmiany statusu wyspy.

Fakt, że stanowiska obu stron wzajemnie się nie wykluczają i pozostają niezmienne od momentu nawiązania dwustronnych stosunków dyplomatycznych w roku 1979, zdaje się umykać powszechnej uwadze. Tworzy to podatny grunt pod spekulacje na temat ewentualnej inwazji na Tajwan z kontynentu. W roku 2017 Ian Easton z think tanku Project 2049 Institute opublikował książkę „The Chinese Invasion Threat”, w której dowodził, że Xi Jinping przyjął za cel przeprowadzenie ataku na wyspę do roku 2020. Plan działania i data końcowa inwazji miały zostać wyznaczone już w roku 2012.

Operacja miała być szykowana z rozmachem i obejmować wstępne działania propagandowe i wywiadowcze, cyberataki, a także ataki terrorystyczne wymierzone w ludność i władze wyspy, po czym miała nastąpić zbrojna inwazja.

Do niczego takiego na szczęście nie doszło, jednak według Wu Qianga data „ostatecznego przejścia do aneksji” najprawdopodobniej została przesunięta na rok 2025. Wu jest byłym profesorem politologii elitarnego uniwersytetu Tsinghua w Pekinie, a stanowisko stracił i popadł w niełaskę z powodu zbyt otwartych rozmów z zachodnimi mediami oraz odmowy pisania panegiryków wychwalających przewodniczącego Xi i jego politykę. Zdaniem naukowca Pekin rozważa przyspieszenie rozwiązania kwestii tajwańskiej i z tego powodu raczej prędzej niż później dojdzie do poważnych zmian w relacjach amerykańsko-chińskich.

Okręt desantowy Kunlun Shan typu 071 w towarzystwie pary kutrów rakietowych typu 22.
(US Navy)

Podobnego zdania jest admirał Phil Davidson, stojący na czele amerykańskiego Dowództwa Indo‑Pacyfiku (INDOPACOM). Podczas wystąpienia przed senacką komisją sił zbrojnych 9 marca tego roku Davidson ostrzegał, że bardzo agresywne zachowanie Chin w ciągu ostatniego roku wydaje się świadczyć o przyspieszeniu ich harmonogramu działań w celu wyparcia Stanów Zjednoczonych z Azji Wschodniej. Zdaniem admirała Pekin może podjąć militarne działania przeciw Tajwanowi w ciągu najbliższej dekady, a szczególnie w ciągu najbliższych sześciu lat.

Potwierdzeniem tych prognoz są ostatnie doniesienia o rozbudowie chińskich instalacji wojskowych wzdłuż Cieśniny Tajwańskiej. Na komercyjnych zdjęciach satelitarnych widać budowę dużej bazy śmigłowców w nadmorskiej prowincji Fujian. Udało się zidentyfikować dziesięć stanowisk startowych, dwadzieścia siedem hangarów i pas startowy o długości szacowanej na 600 metrów. Zdaniem analityków prace nad obiektem rozpoczęły się w lipcu 2019 roku.

Wu Qiang przypomina, że „zjednoczenie” z Tajwanem jest jednym z głównych celów programu narodowego odrodzenia do roku 2035. Skąd taka obsesja Pekinu na punkcie wyspy? Dla przywództwa Komunistycznej Partii Chin sam fakt istnienia Republiki Chińskiej jest nierozwiązaną sprawą z czasów wojny domowej, ale w grę wchodzą też inne czynniki. Z jednej strony sprawnie działająca tajwańska demokracja jest dowodem, że system ten może funkcjonować w ramach chińskiej kultury, a tym samym stanowi potencjalne zagrożenie dla chińskiego reżimu, który wybiórczo kreuje się na kustosza tradycji konfucjańskich.

Równie ważne jest położenie geograficzne wyspy. Kontrola nad nią otwiera Chinom dostęp do Pacyfiku, częściowo zabezpiecza strategiczne morskie linie komunikacyjne i umożliwia szachowanie tak Stanów Zjednoczonych, jak i jedynego liczącego się rywala w Azji Wschodniej – Japonii.

Zobacz też: Broń laserowa na amerykańskim okręcie podwodnym

(rfa.org, scmp.com, taiwannews.com.tw)

Taiwan Presidential Office

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMerta: Tusk miał głęboką wolę ukrywania winy Rosjan
Następny artykułTrwoga w Cracovii