A A+ A++

– Zaprojektowaliśmy test z myślą o tym, aby był niedrogi i wystarczająco prosty, aby dało się go użyć gdziekolwiek – podkreśla autor pracy opublikowanej w piśmie “Science Advances”, prof. Barry Lutz.

– Liczymy na to, że dzięki niskiej cenie, wysokiej jakości testy będą wykorzystywane na całym świecie – dodaje.

Do przeprowadzenia testu potrzebna jest próbka pobrana z nosa i niewielki detektor sterowany z pomocą smartfona.

Precyzja nowego testu wynosi 97 proc.

Podczas gdy szybkie testy antygenowe mają dokładność ok. 80-85 proc., a czasochłonne testy PCR – 95 proc., precyzja Harmony sięga aż 97 proc.

ZOBACZ: Litwa. Z powodu braku personelu bezobjawowo chorzy na COVID-19 mogą pracować

Nowy test reaguje przy tym na trzy różne części genomu wirusa, co pozwala mu dobrze radzić sobie z ewentualnymi mutacjami.

Naukowcy zapewniają na przykład, że dobrze wykrywa wariant Omikron.

Urządzenie wykorzystuje biotechnologiczną technikę RT-LAMP.

Podczas gdy w trakcie reakcji PCR badany materiał genetyczny jest wielokrotnie powielany w kolejnych cyklach z etapami o różnej temperaturze, RT-LAMP nie wymaga ciągłego ogrzewania i chłodzenia, dzięki czemu działa dużo szybciej.

Naukowcy liczą na dostosowanie testu do użytku domowego

Naukowcy założyli już firmę, która ma stworzyć produkt gotowy do sprzedaży. Przedsiębiorstwo uzyskało m.in. granty z National Institutes of Health na kwotę prawie 15 mln dol.

Początkowo urządzenie ma trafić do klinik i innych miejsc, w których badanie będzie mógł nadzorować pracownik medyczny, np. do szkół, czy zakładów pracy.

ZOBACZ: Szef WHO: mamy narzędzia, by zakończyć najcięższą fazę pandemii COVID-19

W późniejszym czasie naukowcy liczą na dostosowanie testu do użytku domowego.

– Przez długi czas były dostępne tylko dwie opcje – drogi test PCR, na którego wyniki czeka się cały dzień, albo tani i szybki test antygenowy, który zwykle ma niższą dokładność – zwraca uwagę prof. Lutz.

– Od pierwszego dnia projektowaliśmy test tak, aby dało się go produkować niskim kosztem i w dużych ilościach, oraz aby dostarczał szybkich wyników równie dokładnych, jak z testów PCR – mówi badacz.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Na pewno nie zrezygnuję z warunku, że muszę być przewodniczącym komisji”
Następny artykułŚwiętokrzyski sejmik chce wesprzeć odbudowę spalonej Szkoły Wrażliwości w Kapkazach