Po wypadku w Las Vegas kierowca został wyciągnięty z samochodu na kilka sekund przed tym, jak auto zajęło się ogniem. Mężczyzna został zabrany do szpitala. “Jesteśmy bardzo wdzięczni za szybką akcję naszego funkcjonariusza oraz świadka, dzięki której możliwe było uratowanie życia” – przekazała policja.
Do wypadku doszło w piątek, 27 stycznia około godziny 16:37 w Las Vegas w USA.
Jak można zobaczyć na nagraniu udostępnionym przez policję, kierowca białego sedana wjechał w pas zieleni oddzielający ulice.
Na nagraniu funkcjonariusz razem z mężczyzną usiłują wyciągnąć kierowcę z samochodu. Spod maski wydobywa się coraz większy dym.
USA: Kierowca został wyciągnięty z samochodu w ostatniej chwili
Ostatecznie kierowcę udało się wyciągnąć dopiero na kilka sekund przed tym, jak auto zaczęło się palić. Po chwili samochód całkowicie zajął się ogniem.
“Kierowca, który wziął udział w wypadku, został zabrany do szpitala” – powiadomiła policja. Jak dodano, profilaktycznie do szpitala został zabrany również funkcjonariusz.
“Jesteśmy bardzo wdzięczni za szybką akcję naszego funkcjonariusza oraz świadka, dzięki której możliwe było uratowanie życia” – przekazała policja.
Funkcjonariusze zajmują się sprawą wypadku.
anw/ sgo/polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS