Harvey Weinstein, sławny producent filmowy z Hollywood, którego upadek z powodu seksualnych wykroczeń zapoczątkował globalny ruch #metoo, został uznany za winnego przestępstwa na tle seksualnym i gwałtu po procesie, w którym sześć kobiet zeznawało przeciwko niemu.
Ława przysięgłych uniewinniła Weinsteina z jednego z dwóch głównych zarzutów przeciwko niemu, czyli drapieżnej napaści na tle seksualnym (predatory sexual assault), za co groziłoby mu dożywocie. Sugeruje to, że jeden lub kilku sędziów nie uwierzyło świadectwu Annabelli Sciorry, aktorki najbardziej znanej z pracy w “The Sopranos”.
Producent z Hollywood, od którego zaczęło się #metoo
W 2017 r. ponad 70 kobiet oskarżyło Harveya Weinsteina o molestowanie seksualne. Molestowanie seksualne zarzuciły mu Ashley Judd, Gwyneth Paltrow, Angelina Jolie i Rose McGowan.
Skandal z jego udziałem zapoczątkował ruch #metoo. W związku z oskarżeniami słynny producent filmowy z Hollywood został wydalony z Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, która przyznaje Oskary.
Dla wielu osób proces Weinsteina był decydującym sprawdzianem tego, czy możliwe jest pociągnięcie wpływowych mężczyzn do odpowiedzialności za molestowanie seksualne w miejscu pracy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS