1 godz. 26 minut temu
Pierwszy raz od 1999 roku w finale turnieju pań w Wielkim Szlemie zagrają zawodniczki, które nie skończyły jeszcze 20 lat. Brytyjka Emma Raducanu ma 18 lat, jej rywalka z Kanady Leylah Fernandez – 19. Obojętnie, która zawodniczka wygra ten finał będzie to największa sensacja w tenisie w XXI wieku.
Ostatni raz taki mecz miał miejsce również na US Open 22 lata temu. 17-letnia Amerykanka Serena Williams grała wtedy w finale z 18-letnią Szwajcarką Martiną Hingis i wygrała 6:3, 7:6 (4). Williams nigdy wcześniej nie przeszła ćwierćfinału Wielkiego Szlema, a w turnieju na Flushing Meadows pokonała m.in. Monikę Seles (wówczas 4. w rankingu WTA), Lindsay Davenport (2.) i Hingis (1.). Później rozpoczęła się era dominacji Sereny Williams w kobiecym tenisie. Triumfowała w 23 turniejach wielkoszlemowych.
W latach 1988 – 1999 do takich finałów dochodziło ośmiokrotnie. Zwyciężały w nich:
– Niemka Steffi Graf (18 lat w 1988, pokonując w finale Rolanda Garrosa 17-letnią Rosjankę Nataszę Zwieriewą; 19 lat, wygrany finał US Open w 1988 roku z 18-letnią Argentynką Gabrielą Sabatini)
– Hiszpanka Arantxa Sanchez (17 lat, wygrany finał RG w 1989 z 19-letnią Graf)
– Jugosłowianka Monica Seles (17 lat, wygrany finał z 19-letnią Sanchez w RG 1991)
– Chorwatka Iva Majoli (19 lat, wygrany finał z 16-letnią Hingis w RG 1997)
– Szwajcarka Martina Hingis (16 lat, wygrany finał z 17-letnią Venus Williams w US Open’97 i z 19-letnią Francuzką Amelie Mauresmo w Australian Open’99).
W większości wypadków były to ogromne niespodzianki, choć tego … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS