A A+ A++

US Army zamierza zatrzymać w służbie kołowe transportery opancerzone Stryker nawet dłużej niż do 2040 roku. Mają one stać się centralnym punktem przyszłej floty pojazdów opancerzonych amerykańskich wojsk lądowych i nie podzielą losu kilku innych typów wozów używanych przez tamtejszych żołnierzy. Aby jednak mogło się to udać, Strykery będą potrzebowały szeregu istotnych ulepszeń. Tym samym niezbędne jest wiele przedsięwzięć – nowych i już rozpoczętych – które w sumie podniosą platformę na wyższy poziom, zarówno pod względem sprzętowym, jak i taktyki jej wykorzystania.

Część z tych niezbędnych potrzeb przybliżył 7 kwietnia dyrektor do spraw zdolności bojowych Brygadowych Zespołów Bojowych Strykerów (SBCT), pułkownik Damien Mason, podczas wykładu wygłoszonego w Fort Benning. Przedstawił on zmiany zarówno w formacji, jak i w wyposażeniu, z którymi żołnierze SBCT będą mogli zapoznać się w najbliższej i dalszej perspektywie.

Niektóre z nich już funkcjonują, inne są instalowane, niektóre zaś potrzebują dodatkowego czasu na wszechstronną weryfikację. Dowództwo wojsk lądowych zapewnia, że chce przygotować te pojazdy, aby wypełnić rosnącą lukę w zakresie ich potencjału. Wszystkie ulepszenia wykonywane są z myślą o przygotowaniu SBCT do potencjalnej wojny lądowej z równorzędnymi konkurentami przeciwnikami, takimi jak Chiny czy Rosja.

Do brygadowych zespołów bojowych wyposażonych w Strykery US Army planuje dodać pluton walki elektronicznej (kwestię tę opisywaliśmy szerzej w tekście: „Dziki Bill” w Europie), komórkę do spraw działań elektromagnetycznych w cyberprzestrzeni, drony, plutony obsługi technicznej dronów, dodatkowy pluton do każdego szwadronu kawalerii, dwa dodatkowe działa artyleryjskie w każdej baterii, trzecią kompanię inżynieryjną, operatorów robotów bojowych i zestawy przeciwlotnicze bliskiego zasięgu MSHORAD z poziomu dywizji. To niektóre ze zmian organizacyjnych, które są obecnie realizowane, aby wykluczyć powstałe bariery:

Strykery podczas ćwiczeń na niemieckim poligonie Hohenfels.
(US Army)

  • ograniczoną zdolność do prowadzenia wojny elektronicznej, w tym zagłuszania wrogich sygnałów i obrony przed  atakami przeciwnika;
  • niewystarczające możliwości w zakresie ostrzału bezpośredniego w kierunku poruszających się pojazdów bardzo dobrze opancerzonych, w tym czołgów przeciwnika;
  • ograniczony liczbowo i jakościowo potencjał kontrolowania przestrzeni powietrznej na najniższym szczeblu przed zagrożeniami takimi, jak małe drony;
  • niemożność jednoczesnego prowadzenia ognia pośredniego i przeciwlotniczego.

Aby sprostać obecnym i przyszłym wyzwaniom, niezbędne jest zajęcie się problemami taktycznymi, w tym dowodzeniem misją, ale także zakrojona na dużą skalę modernizacja Strykera, w tym uzbrojenia głównego, oraz zmiany w siłach i środkach reorganizujące skład SBCT. W najbliższej przyszłości siła brygadowych zespołów ma wynikać ze współpracy żołnierzy stanowiących załogi Strykerów i innych pojazdów, a także piechoty poruszającej się wraz z pojazdami.

Elementem zasadniczym tej kooperacji ma być program Integrated Visual Augmentation System (IVAS). Gogle rozszerzonej rzeczywistości HoloLens 2 – wchodzące w skład wyposażenia żołnierzy – pozwalać będą na używanie czujników i oprogramowania. Na wyświetlaczu nahełmowym pojawiać się będą wszelkie informacje pochodzące z czujników optoelektronicznych, noktowizyjnych, termowizyjnych i kamer zewnętrznych pojazdu. Dzięki temu poprawi się świadomość sytuacyjna, w szczególności szybciej będzie można identyfikować zagrożenia oraz namierzać i likwidować cele.

Stryker w wersji wozu dowodzenia – M1130.
(US Army / Staff Sgt. Daniel Herman)

IVAS pozwoli członkom załogi Strykera na obserwowanie tego, co widzi spieszony żołnierz podczas walki. System ma działać w obie strony, synchronizując załogę z żołnierzami piechoty, aby lepiej koordynować ataki i reagować na zagrożenia. Jednocześnie załoga transportera ma widzieć również inne platformy, takie jak małe drony powietrzne i bezzałogowe pojazdy naziemne wyposażone w czujniki, kamery i broń.

HoloLens 2 pozwala żołnierzom „widzieć przez pancerz” za pośrednictwem czujników umieszczonych na zewnątrz kadłuba podczas działań w dzień i w nocy oraz w trudnych warunkach atmosferycznych. Zakres działania bazuje na technice rzeczywistości rozszerzonej STA (See Through Armor) i działa podobnie do izraelskiego systemu Iron Vision produkowanego przez Elbit Systems.

Głównym celem zmian jest zwiększenie potencjału przydzielonej liczby pojazdów i żołnierzy bez konieczności zwiększania stanu osobowego lub sprzętowego. US Army pracuje również nad ulepszonym przeciwpancernym pociskiem kierowanym. W październiku ubiegłego roku załogi Strykerów z 8. szwadronu 1. Pułku Kawalerii 2. Dywizji Piechoty przetestowali nowy pocisk ze zmodernizowanym systemem wyszukiwania celów MITAS (Modified Improved Target Acquisition System) w Yakima Training Center w Waszyngtonie.

Modernizacja pozwoli każdemu Strykerowi w formacji „działać jako czujnik, przesyłając raporty sytuacyjne i dane obrazowe” do plutonu, kompanii i brygady. MITAS współpracuje również z dalmierzem laserowym, ulepszoną wyrzutnią rakiet i kamerą o wysokiej rozdzielczości. Podczas testów żołnierze byli w stanie uchwycić cele oddalone o ponad dziewięć kilometrów i przekazać członkom załogi – za pośrednictwem sieci – lokalizację celu.

Stryker na poligonie Orzysz.
(US Army / Staff Sgt. Elizabeth O. Bryson)

W przyszłości Strykery z podwoziem w kształcie litery V (Stryker A1) mają być zintegrowane z armatami automatycznymi XM813 kalibru 30 milimetrów. Amerykańskie wojska lądowe rozpoczną w 2022 roku integrację przeciwpancernych pocisków kierowanych FGM-148 Javelin ze zdalnie sterowanymi modułami uzbrojenia M153 CROWS II (Common Remotely Operated Weapons Station). Nie jest jednak znana dokładna liczba Strykerów, które otrzymają zmodyfikowane zsmu.

Do formacji mogą również dołączyć haubice kołowe kalibru 155 milimetrów. Zamysłem jest zwiększenie mobilności pododdziałów, które obecne wykorzystują holowane haubice M777 kalibru 155 milimetrów. Amerykańskie wojska lądowe stawiają na mobilność, małą masę i rozmiary, zwiększenie donośności i szybkostrzelności oraz zdolność do łatwego przerzutu drogą powietrzną. Na początku tego miesiąca na poligonie Yuma Proving Ground w Arizonie testowane były cztery konkurujące platformy: Soltam ATMOS, Nora-B52, najnowsza wersja armatohaubicy Archer oraz eksperymentalna haubica samobieżna Brutus.

Ponadto w 1 października 2020 roku US Army podpisała umowę z koncernem General Dynamics Land Systems w sprawie opracowania, przetestowania i dostarczenia tymczasowych mobilnych systemów przeciwlotniczych krótkiego zasięgu IM-SHORAD (Interim Maneuver Short-Range Air Defense). Do wojsk lądowych trafi dwadzieścia osiem systemów posadowionych na podwoziu transportera Stryker. Zestaw IM-SHORAD tworzą: działko M230 kalibru 30 milimetrów i karabin maszynowy kalibru 7,62 milimetra, wyrzutnia czterech pocisków przeciwlotniczych FIM-92 Stinger oraz wyrzutnia dwóch kierowanych radarowo pocisków rakietowych AGM-114L Longbow Hellfire.

Zobacz też: Lancery z Norwegii nad Bałtykiem. Rosjanie poderwali Su-27

(armytimes.com)

General Dynamics

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułXbox Game Pass z grami Bethesdy. Microsoft przygotował zabawną reklamę i przypomina o ofercie
Następny artykułOkręt podwodny zaginął obok wyspy Bali. Na pokładzie jest 53 członków załogi