Rozmowa z Arkiem Braxtonem – wokalistą, prezenterem telewizyjnym, konferansjerem, showmanem, obecnym na rynku muzycznym od ponad 30 lat. Gwiazda programów telewizyjnych w: POLSAT, TVP 1 , TVP 3 oraz 4FUN.TV, 4FUN DANCE.
Po raz pierwszy zawitałeś do Przemyśla dziewięć lat temu, dokładnie w 2015 roku. Co Cię sprowadziło do miasta nad Sanem?
– Szczytny, arcyważny cel! Zostałem zaproszony na charytatywny koncert organizowany przez lokalną społeczność, a że zawsze popieram tego typu akcje, nie mogłem odmówić! Dlaczego? To zapewne kwestia empatii, odpowiednich wzorców lub doświadczeń. Dla mnie to po prostu oczywista, naturalna sprawa, nad którą nie trzeba specjalnie się rozwodzić. Odnoszę wrażenie, że dzięki temu tworzy się lepszy świat. A w takim właśnie chcę żyć.
Wkrótce ponownie pojawiłeś się w Przemyślu.
– To prawda, od tamtego czasu miałem okazję być w tym pięknym mieście już kilkukrotnie, zawsze w związku z moją działalnością artystyczną. To były niezapomniane chwile, bo każda wizyta była dla mnie wyjątkowym doświadczeniem.
Dlaczego?
– Przemyska publiczność jest niezwykle żywiołowa, ekspresyjna i spontaniczna, co dodaje każdemu występowi niesamowitej atmosfery. Zawsze czułem od niej ogrom pozytywnej energii, ciepło i serdeczność. A to zawsze dobrze mnie nakręca, mocno pobudza i inspiruje. Pamiętam koncert na przemyskim Rynku, ale też w jednym z klubów, gdzie wszyscy śpiewali razem ze mną – to było nieprawdopodobne, jedyne w swoim rodzaju, przeżycie! W porównaniu z innymi miastami, ludzie tutaj wydają się bardziej zaangażowani, oddani całym sercem, nie trzeba ich do niczego namawiać i przekonywać. Przemyślanie potrafią docenić dobrą muzykę i wspaniale się bawić do samego końca. Niepowtarzalny klimat, jakich mało –- mówiąc krótko i na temat (śmiech)…
Płatny dostęp do treści
Przeczytałeś tylko fragment tekstu.
Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium?
Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie!
Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się
Pozostało 74% tekstu do przeczytania.
Wykup dostęp
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS