A A+ A++

We wrześniu br. ma przestać funkcjonować Zespół Socjoterapii działający przy ul. Czarnieckiego. Rodzice dzieci korzystających z zajęć w Zespole nie mogą się z tym pogodzić.

O tym, że rodzice dzieci korzystających z pomocy terapeutycznej w Zespole Socjoterapii działającym przy ul. Czarnieckiego w ramach Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 są rozgoryczeni z powodu planów likwidacji tego miejsca, informowaliśmy w maju br. Swoje zaniepokojenie i prośbę o wstrzymanie likwidacji wyrazili wówczas w piśmie do przewodniczącego Rady Miasta Chełm. Zwrócili w nim uwagę, że ich dzieci borykają się z różnymi trudnościami, cierpią m.in. na ADHD, zespół Aspergera, depresje, stany lękowe, a zdarza się, iż mają za sobą także próby samobójcze.

Rodzice wskazywali na ogromne korzyści w rozwoju ich dzieci, zarówno w sferze emocjonalno-społecznej, jak i w sferze nauki oraz funkcjonowania w szkole, dzięki wsparciu specjalistów z Zespołu Socjoterapii. Urzędnicy zapewniali wtedy, że dzieci nie pozostaną bez opieki i wsparcia, specjaliści bez zatrudnienia, a ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły.

– To dla mnie nieoceniona pomoc i tylko dzięki tym specjalistom z zespołu moje dziecko zdało do następnej klasy – mówi z płaczem nasza Czytelniczka, mama jednego z dzieci uczęszczających na zajęcia Zespołu. – Tam miało socjoterapię i wszystko, co było mu niezbędne. Moje dziecko ma orzeczenie i potrzebuje pomocy, a teraz słyszymy, że placówka od września nie będzie już funkcjonować.

Dwa dni później temat ten po raz kolejny poruszyła radna Edyta Rożek na komisji zdrowia, rodziny i ochrony środowiska Rady Miasta Chełm. Chciała usłyszeć od urzędników, na jaką pomoc mogą liczyć rodzice około 80 dzieci, które dotąd uczęszczały na zajęcia do Zespołu Socjoterapii.

– Czy te rodziny będą zaopiekowane, bo z tego, co słyszę, to tam jest dramat – oznajmiła radna Rożek.

Agnieszka Walewska-Maksymiuk, dyrektor Departamentu Oświaty UM Chełm, stwierdziła, że do Zespołu uczęszczały dzieci zarówno z rejonu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1, jak i Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 2, przez co tworzyło się zamieszanie i należy to uporządkować.

– Kiedyś ten Zespół został stworzony i nie dyskutujemy z tym, nie negujemy tego, ale nie ma podstaw do tworzenia jakichkolwiek zespołów oprócz zespołów do orzekania – stwierdziła dyrektor Walewska-Maksymiuk. – Działania Zespołu, w którym funkcjonują pracownicy PPP nr 1 zaczęły wychodzić poza działania poradni psychologiczno-pedagogicznej.

Zajęcia socjoterapeutyczne są realizowane w obu poradniach psychologiczno-pedagogicznych, a zajęcia bardziej opiekuńcze są realizowane przez świetlicę środowiskową Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Na stronach poradni zarówno numer jeden, jak i numer dwa, planujących zajęcia socjoterapeutyczne pojawiły się już oferty. W ramach tych poradni działa rejonizacja i te dzieci, które korzystały z zajęć zespołu socjoterapii jak najbardziej znajdą tam miejsce. Część z tych zajęć w ramach zespołu pokrywa się jednak z działaniami świetlicy środowiskowej MOPR.

W tej chwili dyrektor PPP nr jeden i dyrektor MOPR zorganizowały spotkania z rodzicami i przeprowadziły ankietę odnośnie tego, z jakich zajęć dzieci z Zespołu chciałby korzystać od następnego roku szkolnego. Jak będą chciały korzystać z zajęć socjoterapii, to przejdą do poradni, a jak z zajęć opiekuńczych to będziemy rozmawiać, jak rozwijać działania świetlicy MOPR, gdzie również są specjaliści tacy, jak pedagog i psycholog. Nie jest naszym zamiarem uniemożliwiać dzieciom korzystanie z tych zajęć, ale ich uporządkowanie. (mo)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAkademia Demokracji wreszcie w warmińsko-mazurskim
Następny artykułEkspert: Prigożyn walczy o przetrwanie, a nie stawia warunki