To już jest finisz prac – zapewniała wiceprezydentka Renata Kaznowska, stojąc między przyszłym boiskiem do rugby a stawem w zagajniku grabów. Wkrótce tereny dawnych odkrytych basenów na Skrze znów zostaną oddane dla mieszkańców.
W rychły koniec prac trochę trudno było uwierzyć. W środę, 18 września nad przyszły staw na terenach klubu sportowego Skra szło się przez plac budowy.
– To naprawdę finisz – zapewniała wiceprezydentka Renata Kaznowska. – Roboty ziemne skończone, instalacje rozprowadzone, bryła misy stawu gotowa – wyliczała. Staw powstał w rejonie, dawnych odkrytych basenów na Skrze. Oddano je do użytku pół wieku temu, a zamknięto w latach 90-tych. Dłużej już ich nie ma, niż istniały. Na ich miejscu budowany jest teraz kompleks sportowo-parkowy. Za kilka miesięcy zdemontowane zostaną płoty, które wygradzały to miejsce od blisko 30 lat. To da prawie taki efekt, jakby powiększyć park Pole Mokotowskie o 11 hektarów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS