Emocjonujący pojedynek zakończony niespodziewaną porażką – tarnowianie ulegli na wyjeździe. Czy to jednorazowa wpadka, czy sygnał ostrzegawczy przed kolejnymi meczami?
- Futsal Club Tarnów przegrał z KF Stal Mielec 4-2 w meczu 14 kolejki.
- Pierwsza połowa meczu zakończyła się przewagą tarnowian.
- Niefortunny autogol i karne przesądziły o losach spotkania.
- Pomimo przegranej Futsal Club Tarnów zachował szóste miejsce w tabeli.
W czwartkowy wieczór drużyna Futsal Club Tarnów nie zdołała utrzymać prowadzenia i ostatecznie musiała uznać wyższość rywali z Mielca. Spotkanie, które zapowiadało się jako okazja do zgarnięcia kolejnych punktów, przyniosło zawód wielu kibicom. Rozczarowanie wydaje się o tyle większe, że pierwsza połowa meczu była pod kontrolą gości z Tarnowa.
Początek meczu należał do Jakuba Szewczyka, który już w 5. minucie otworzył wynik meczu. Jego determinacja i umiejętności zapowiadały pozytywne zakończenie dla tarnowskiej drużyny. Pomimo wyrównania przez Marcina Mokrzyckiego, to Szewczyk ponownie wpisał się na listę strzelców, ustalając wynik pierwszej połowy na 2-1 dla Futsal Club.
Druga połowa spotkania rozpoczęła się niefortunnie dla tarnowian. Niespodziewany autogol Bartłomieja Krużla wyrównał stan meczu. Późniejsze trafienia Kamila Miśko, w tym jedno z rzutów karnych, zaważyły na końcowym triumfie Stali Mielec. Chociaż porażka była gorzką pigułką do przełknięcia, to jednak Futsal Club Tarnów nadal utrzymuje się w czołówce tabeli, zajmując szóstą pozycję.
Miejmy nadzieję, że ostatnie spotkanie było jedynie chwilowym załamaniem formy i w nadchodzących meczach tarnowianie ponownie pokażą swoją siłę i determinację w walce o czołowe lokaty w lidze. Bez wątpienia zespół oraz jego wierni kibice nie tracą nadziei na lepsze jutro.
Według informacji z: Urząd Miasta Tarnowa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS