Urząd Miasta Tarnobrzega w połowie czerwca, kiedy spadła liczba zakażeń koronawirusem i zniesione zostały ograniczenia dotyczące liczby wiernych uczestniczących w nabożeństwach, kupił dozowniki święconej wody, w sumie 13 sztuk, i przekazał je wszystkim kościołom na swoim terenie. Dozowniki nie były tanie. Za automatyczne wiszące miasto płaciło po 822 zł za sztukę i takich kupiło cztery, za stojące, których kupiło sześć, po 967 zł za sztukę, za kolejne trzy wiszące – po 826 zł za sztukę. W sumie wydało na nie ponad 14 tys. zł. I choć dozowniki zawisły w kościołach, co do złotówki zapłacono za nie z budżetu miasta, a nie z pieniędzy przekazanych na tacę przez wiernych.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS