A A+ A++

Zarząd województwa lubuskiego (rządzi nim koalicja PO-PSL-SLD) dwa lata temu zaczął rozglądać się za działką pod budowę nowej siedziby urzędu marszałkowskiego. Ten miałby być połączony z inkubatorem przedsiębiorczości dla młodych. Lubuska marszałek tłumaczy, że do budynku chciałaby przenieść departamenty funduszowe, które dziś działają przy ul. Chrobrego i które pochłaniają milion złotych rocznie czynszu (powierzchnie wynajmuje prywatny właściciel). Nowy budynek miałby być pasywny, a więc wysoce energooszczędny, i w 85-procentach sfinansowany z unijnej dotacji.

Znalezienie odpowiedniej działki pod inwestycję zlecono Tadeuszowi Jędrzejczakowi, członkowi zarządu województwa z ramienia SLD. Jego zespół rozesłał 39 zapytań do biur nieruchomości w Zielonej Górze i okolicach. Finalnie do kupienia zarekomendował teren w Nowym Kisielinie, przy strefie przemysłowej, który za blisko 1,5 mln zł gotowy odsprzedać był Uniwersytet Zielonogórski. – To najlepsza propozycja. Przy okazji wesprzemy finansowo naszą uczelnię – mówiła marszałek Elżbieta Polak.

Plany związane z budową urzędu zbojkotował jednak Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, i radni jego klubu w sejmiku – Wioleta Haręźlak, Aleksandra Mrozek, Beata Kulczycka i Edward Fedko, którzy tworzą Samorządowe Lubuskie. Mrozek, Kulczycka i Fedko w zeszłym roku opuścili Koalicję Obywatelską i dołączyli do opozycji. Kubicki rządzi z PiS w zielonogórskim ratuszu i do podobnego układu próbuje doprowadzić w sejmiku. Atakuje marszałek, że chce zbudować dla siebie nowy pałac za 80 mln zł.

CZYTAJ TAKŻE: Marszałek się ugięła, wykreśliła zadania, których nie chciała opozycja. Haręźlak i spółka stawiają na kompletny paraliż

Prezydent Zielonej Góry obmyślił, jak zablokować budowę nowego urzędu. Na początku marca złożył uczelni ofertę na zakup tej samej działki w Nowym Kisielinie. Zaproponował więcej, bo 1,7 mln zł.

– Prezydent skontaktował się z rektorem i zadeklarował zakup działki. Chcemy wybudować tam miejski inkubator przedsiębiorczości. Jednocześnie użyczylibyśmy teren, żeby obok powstał oczekiwany lubuski inkubator dla młodych, o czym mówiła marszałek. Prezydent wyciąga rękę i ma nadzieję, że inwestycję poprowadzi się wspólnie i jeszcze uzyska środki unijne – obwieścił w publicznym radiu Krzysztof Kaliszuk, zastępca Kubickiego.

Marszałek i politycy PO odnieśli się do sprawy na konferencji prasowej. – Wczoraj dowiedzieliśmy się, że nie możemy już kupić działki w Nowym Kisielinie. Teraz jest już jasne, jaki był powód paraliżowania pracy sejmiku i ten cały niepoważny festiwal – powiedziała Elżbieta Polak.

Polak twierdzi, że Kubicki od dawna wiedział o pomyśle budowy nowego urzędu i zalecał, by pod inwestycję kupić za 4,7 mln zł działkę od spółki Port 2000, należącej do zaprzyjaźnionego z nim przedsiębiorcy. Parcela leży naprzeciwko urzędu miasta. 

– Odrzuciliśmy tę propozycję, bo znaleźliśmy tańszą ofertę, w dodatku od uczelni, której zawsze przyda się wsparcie. To bardzo rozzłościło prezydenta Kubickiego i dlatego teraz tak hejtuje marszałka i rozpowiada bzdury. Jakby tego było mało, teraz sam chce kupić działkę i budować inkubator – oznajmiła marszałek.

Jędrzejczak: – Zarekomendowaliśmy działkę w Nowym Kisielinie, bo sąsiedztwo strefy ekonomicznej i powstającego Parku Technologii Kosmicznych to bardzo dobre otoczenie dla departamentów funduszowych i inkubatora przedsiębiorczości. To byłaby kolejna kotwica Zielonej Góry. Podobnie myślano, rozmieszczając dawne Wyższą Szkołę Pedagogiczną i Wyższą Szkołę Inżynierską w różnych częściach miasta. Niestety, decyzja prezydenta o zakupie działki stawia nas przed nowym wyzwaniem. Dla mnie jest kompletnie niezrozumiała.

Wiele gorzkich słów pod adresem Kubickiego miał poseł Waldemar Sługocki, szef lubuskiej PO.

– Prezydent Kubicki już przyzwyczaił nas, że mówi nieprawdę. Zaczęło się od tez o “koronaściemie”, które wygłaszał publicznie na Facebooku. Od tamtej pory pogubił się w życiu publicznym. Wraz ze swoimi funkcjonariuszami lansuje kolejne fake newsy. Jeśli będzie trzeba, będziemy codziennie organizować konferencje, żeby dementować jego kłamstwa – powiedział Sługocki.

Tłumaczył, że chodzi o wydatek rzędu 25 mln zł, a nie 80. I że nie chodzi o żaden pałac marszałek. – Co najważniejsze, budynek będzie finansowany z budżetu UE. Zarząd województwa chce tylko zaoszczędzić na ogromnych czynszach i mieć urząd na własność. To może być ostatnia okazja. Niedługo Zielona Góra będzie miała PKB na mieszkańca wyższe niż 75 proc. średniej UE i dofinansowania unijne będą dla nas zdecydowanie mniejsze. Jeżeli mamy szansę wybudować urząd z ogromnym dofinansowaniem, a później zaoszczędzić na czynszu, to dlaczego tego nie robić? Kubicki prowadzi kłamliwą narrację. Nie wiem, czy ktoś jeszcze traktuje go poważnie. W Warszawie na pewno już nikt – stwierdził poseł.

– To człowiek o podwójnych standardach. Wprowadza opinię publiczną w błąd, a potem sam kupuje działkę. Każdego dnia funduje nam kolejne odcinki “koronaściemy”. Ale że urząd miasta stał się biurem deweloperskim, to jeszcze nie wiedzieliśmy – wyrzucał prezydentowi Sługocki.

Wścieka się, że Kubicki zawłaszcza sukcesy samorządu województwa. Lubi się chwalić wybudowaniem Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, z którym nie ma nic wspólnego. W rzeczywistości zalecał wstrzymanie inwestycji, roztaczając z posłem PiS Jerzym Materną wizję budowy nowego szpitala przy Trasie Północnej.

Sebastian Ciemnoczołowski, radny sejmiku: – Ostatnie poczynania prezydenta polegają na blokowaniu wszystkiego. Występował przeciwko Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, krytykował budowę Parku Technologii Kosmicznych, blokował budowę komory hiperbarycznej przy szpitalu, a teraz nie chce budynku pasywnego. Chce za to rozebrać historyczny amfiteatr. Od dawna nie odnosi żadnych sukcesów. Zadłużył miasto, nie ma z czego inwestować i teraz z zawiści blokuje pomysły innych – oburza się polityk PO.

– Apelujemy do prezydenta, by przestał korumpować radnych sejmiku. Na jego polecenie blokują rozwój regionu, uniemożliwiając przekazanie pieniędzy na ochronę zdrowia i inwestycje. Nie przestaniemy o tym mówić i nie będziemy chować głowy w piasek. Myślę, że odpowiednie służby niedługo się tym zajmą, o ile już się nie zajmują – dodał Ciemnoczołowski.

Rektor Uniwersytetu Zielonogórskiego zapowiedział, że sporną działkę wystawi w przetargu. Wygra najlepsza oferta.

CZYTAJ TAKŻE: Miasto zamieni się działkami z deweloperem. Oprócz radnych prezydenta niemal nikt nie chciał podnieść za tym ręki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułApel wojewody do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast
Następny artykułMłodzi Demokraci utworzyli koło w Nowym Targu