Wernisaże wystaw w Muzeum Drukarstwa w Cieszynie zwykle gromadzą bardzo licznych gości. Ostatni jednak, urządzony w czwartek 19 października, cieszył się naprawdę dużą frekwencją, a ul. Głęboką 50 odwiedziły osoby z całkiem odległych części Polski i Czech.
Powodem, może jednym z powodów takiej frekwencji (modne ostatnio słowo) był zapewne bohater otwieranej właśnie wystawy, czyli Zbigniew Kubeczka. to mistrz linorytniczego dłuta, nazywany często poetą i ambasadorem Zaolzia – czeskiego skrawka Śląska Cieszyńskiego.
– Wyszedł z cenionego środowiska orłowskiego Polskiego Gimnazjum Realnego im. Juliusza Słowackiego. Wy-wodzi się stąd wielu znanych i cenionych lekarzy, inżynierów, prawników, utalentowanych muzyków, pisarzy, malarzy i działaczy na niwie kulturalno-społecznej. Od najmłodszych lat wykazywał zdolności plastyczne. Zajmował się fotografią, kolażem, plakatem i różnymi formami sztuki użytkowej. Swój pierwszy ekslibris wykonał w 1964 roku, a dziś ma ich już na swoim koncie ponad 1800. Jego znaki książkowe znane są nie tylko w Europie, ale również na innych kontynentach. Najwięcej księgoznaków dedykowanych jest jego przyjaciołom, kolegom, sąsiadom, ale także co warto powiedzieć, najwybredniejszym znawcom ekslibrisu i kolekcjonerom, znanym ludziom kultury – przybliżał sylwetkę bohatera wystawy jej organizator, Leszek Samiński.
Tych znawców kultury zjechało się wczoraj do Cieszyna sporo, w tym przedstawicieli środowisk akademickich ze Śląska i z Warszawy. Okazja była ku temu tym bardziej szczególna, że oprócz wystawy Kubeczka obchodził równo wczoraj swoje 85. urodziny:
Obecna wystawa twórczości Zbigniewa Kubeczki w Muzeum Drukarstwa w Cieszynie chce pokazać tę część jego prac, która związana jest ze Śląskiem Cieszyńskim. Bardzo często bowiem na jego grafikach, ekslibrisach, czy innych miniaturach pojawiają się charakterystyczne elementy architektoniczne, oraz znane nazwiska twórców regionu, którym często są dedykowane. W swej twórczości korzysta z jednej z klasycznych technik graficznych, a mianowicie linorytu, w której osiągnął mistrzostwo.
Ekspozycja pokazuje więc exlibrisy na dwóch piętrach. Przekonać się o kunszcie Zbigniewa Kubeczki każdy może sam, na co jest sporo czasu. Wystawa czynna będzie do 4 grudnia br.
Zdjęcia: Michał Cichy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS