A A+ A++
Aleksandra Buczek, wokalistka zespołu Falochron została kolejną laureatką naszej akcji Doceniamy! Dziękujemy! Gratulujemy!

Aleksandra Buczek, która oczarowała swoim głosem jurorów i publiczność 15. edycji telewizyjnego show „Mam Talent!”, to kolejna laureatka wspólnej akcji „Nowego Tygodnia”, Stowarzyszenia WeRwA i kwiaciarni Małgońka „Doceniamy! Dziękujemy! Gratulujemy!”. W ten sposób nasi Czytelnicy wyróżniają aktywne, odważne, realizujące swoje pasje, czy też bezinteresownie wspierające i poświęcające swój czas innym mieszkanki Chełma i regionu.

Aleksandra Buczek to wokalistka chełmskiego zespołu Falochron, który zachwycił jurorów i publiczności w eliminacjach 15. edycji programu „Mam Talent!”. Grupa dostała od jurorów, którymi są: Agnieszka Chylińska, Julia Wieniawa i Marcin Prokop trzy głosy „na tak”.   – Potrzeba takich głosów, mądrych, wrażliwych. Mam przed sobą fantastycznych artystów, fantastyczną wokalistkę – oceniła występ chełmian A. Chylińska. – Jestem na tak, dla całego zespołu, rzeczywiście warto docenić to, co zrobiliście – dodał M. Prokop. Przy okazji jurorzy i cała Polska przed telewizorami dowiedziała się, że Falochron, który z racji nazwy początkowo został skojarzony z nadmorską dzielnicą Gdańska – Chełm pochodzi nie znad Bałtyku, ale z Chełma na Lubelszczyźnie.

W ubiegłą sobotę okazało się, że Falochron dostał się do półfinału „Mam Talent!” i ponownie będziemy mogli obejrzeć nasz zespół w TVN w sobotni wieczór w jednym z pięciu, emitowanych na żywo, odcinków półfinałowych.  Nasi Czytelnicy i sympatycy WeRwY nie mieli więc wątpliwości, że to właśnie Aleksandra Buczek powinna zostać kolejną laureatką naszej akcji „Doceniamy! Dziękujemy! Gratulujemy!”.

Olę z pięknym bukietem kwiatów przygotowanym przez kwiaciarnię Małgońka odwiedziliśmy, oczywiście bez zapowiedzi, w sali  przy ul. Lwowskiej w Chełmie, gdzie na co dzień prowadzi zajęcia wokalne dla dzieci i młodzieży. Nasza laureatka, której akurat towarzyszyła mama,  na nasz widok najpierw zrobiła „wielkie oczy”, ale po sekundzie na jej twarzy pojawił się promienny uśmiech.  Od razu też zaznaczyła, że naszymi podziękowaniami i gratulacjami podzieli się z pozostałymi członkami Falochronu.

– Śpiewem pasjonuję się od najmłodszych lat – rozpoczęła Ola, kiedy poprosiliśmy ją by opowiedziała nam swoją historię. Wokalistka Falochronu, jeszcze jako dziewczynka, trafiła na zajęcia ze śpiewu do Młodzieżowego Domu Kultury w Chełmie. Już wtedy zaliczyła swoje pierwsze festiwale i konkursy wokalne. Gdy nieco podrosła zrealizowała swoje kolejne marzenie – rozpoczęła i z sukcesem ukończyła Państwową Szkołę Muzyczną II stopnia w Chełmie w klasie śpiewu solowego. Uczyła się też w Gimnazjum nr 2 i IV LO w Chełmie.

– Kolejnym krokiem były studia, również ukierunkowane na muzykę. Obroniłam licencjat z edukacji artystycznej w zakresie sztuki muzycznej. Mój głód wiedzy o śpiewie był wciąż niezaspokojony, więc szukałam kursów i nauczycieli. Tak trafiłam na Stowarzyszenie Wokalistów „MIX” – mówi Aleksandra Buczek.

Ola coraz lepiej poznawała nie tylko swój głos, ale także uczyła się jak pracować nad głosami od innych wokalistów. Z czasem z uczennicy stała się nauczycielką. Od 5 lat uczy śpiewu, a od roku prowadzi w Chełmie własne Studio Wokalne „Uwolnij głos”.

– Mam ogromne szczęście, gdyż moja praca to przede wszystkim moja pasja! Nauczanie i obserwowanie postępów u moich uczniów daje mi ogromną satysfakcję! – podkreśla.

Ola spełnia się artystycznie w Falochronie, który założyli muzycy zespołu 4 Pory RoQ – gitarzysta Grzegorz Sykuła i pianista Michał Słomiński. – Następnie do grupy dołączył basista Mateusz Poterewicz, a po długim poszukiwaniu wokalistki zaproponowano mi tę rolę. Znałam możliwości tych muzyków, więc byłam bardzo podekscytowana taką propozycją. Z każdym spotkaniem coraz bardziej okazywało się, że mamy podobną wrażliwość – opowiada.

Z połączenia muzycznych pomysłów całej czwórki powstały pierwsze utwory, a z czasem pojawiła się płyta „Nad głębiami”. Krążek miał swoją premierę w serwisach muzycznych w listopadzie 2023 r., a jego fizyczna wersja pojawiła się na rynku w grudniu.

– Powstanie płyty świętowaliśmy wspólnie z publicznością, którą zgromadziliśmy na koncercie w Państwowej Szkole Muzycznej w Chełmie. Lwia cześć zespołu uczyła się tam, więc z sentymentem wróciliśmy do szkolnych murów – dowiadujemy się od naszej rozmówczyni.

Po emisji w TVN występu w „Mam Talent!”, gdzie występ Falochronu został przyjęty owacją na stojąco przez jurorów i publiczność w studiu, członków grupy jeszcze bardziej zaskoczyła reakcja widzów.

– Otrzymaliśmy mnóstwo pozytywnych komentarzy i wiadomości, a grono naszych słuchaczy wciąż rośnie. Wiadomość o zakwalifikowaniu się do półfinału była kolejnym powodem do ekscytacji! Na etapie eliminacji do półfinałowej czterdziestki odpadło wielu utalentowanych artystów, co tym bardziej stanowi dla nas ogromne wyróżnienie – mówi Ola.

Praca i zespół po brzegi wypełniają grafik Aleksandry, która każdą wolną chwilę, jaką uda się jej wygospodarować, spędza z mężem Rafałem, wspierającym ją mocno we wszystkich działaniach.

– Uwielbiamy wspólne górskie wycieczki i podróże, które dają nam wytchnienie i pozwalają zatrzymać się w codziennym biegu oraz zachwycić pięknem natury. Mój każdy dzień jest pełen dźwięków dlatego lubię odpoczywać w ciszy. Jeśli jednak mam ochotę zagłębić się w dźwiękach są to utwory m.in. Lianne La Havas, Igora Herbuta, Kuby Badacha czy Kasi Moś. Jestem także fanką jazzowych brzmień, więc na mojej playliście gości m.in Ella Fitzgerald, Miles Davis oraz Louis Armstrong – podsumowuje Ola.  Karol Garbacz

News will be here

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOchrona przeciwpożarowa w firmie – co warto wiedzieć?
Następny artykułKrzyże na granicy