Limit wydatków wprowadzono do Formuły 1 w sezonie 2021. Podstawowym celem była próba wyrównania szans między największymi i najbogatszymi zespołami oraz mniejszymi graczami, również obecnymi w stawce. Ponadto chciano ograniczyć nakręcanie się spirali kosztów i uczynić rywalizację bardziej opłacalną.
Przez pierwsze lata obowiązywania limit budżetowy stopniowo zmniejszano. Zaczęto od 145 milionów dolarów amerykańskich, a aktualnie wynosi on 135 milionów. Regularnie korygowany jest on o wskaźnik inflacji.
Obecnie trwają już zaawansowane rozmowy nad nowym Porozumieniem Concorde, umową, która reguluje sprawy związane z przebiegiem całej rywalizacji w Formule 1, w tym także kwestie finansowe.
Zgodnie z aktualnymi przepisami wiele kosztów jest wyłączonych ze wspomnianego limitu, na przykład pensje kierowców. Jednak w przedstawionej zespołom propozycji zawarto podniesienie kwoty do 220 milionów, ale włączając sporo wydatków z różnych obszarów, znacząco zmniejszając listę wyjątków.
Jak dowiedział się Motorsport.com, jednym z włączonych obszarów finansowych mają być kwestie socjalne, w szczegółach urlop macierzyński. To wzbudziło niepokój. Zasugerowano, że zespołom bardziej będzie się opłacało zatrudniać mężczyzn. Gdy kobieta zdecyduje się na płatny urlop macierzyński, konieczne będzie zatrudnienie zastępstwa, co wygeneruje dodatkowe koszty.
Aston Martin team photo
Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images
Obecnie – jak brzmi fragment zapisu regulaminu finansowego – wyłączone są „wszystkie koszty świadczeń należnych pracownikom z tytułu urlopu macierzyńskiego, ojcowskiego, dzielonego urlopu rodzicielskiego lub urlopu adopcyjnego (wraz z powiązanymi składkami na ubezpieczenie społeczne)”.
Inną wzbudzającą kontrowersje kwestią jest potencjalne włączenie do limitu szeroko pojętej rozrywki dla pracowników, takiej jak przyjęcia świąteczne i/lub wakacyjne. W tym przypadku zespoły mogłyby zacząć oszczędzać na urozmaiceniu życia w fabrykach. Zgodnie z aktualnymi przepisami łączne koszty rozrywki dla personelu nie powinny przekroczyć 1 miliona dolarów.
Źródła Motorsport.com wskazują, że dwa powyższe zagadnienia spotkają się z niemałym oporem ze strony zespołów, a konsensus może oznaczać limit na poziomie nie 220, a 215 milionów dolarów, ale nie obejmować on będzie ani spraw związanych z urlopami rodzicielskimi, ani rozrywkami dla personelu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS