Co będą mogli zobaczyć goście Gdańskich Targów Książki? „Gazeta Wyborcza” przekonuje, że „jednym” z wydarzeń w Europejskim Centrum Solidarności będzie… biografia Jerzego Urbana.
Urban walił równo, w starych towarzyszy i obecnych luminarzy, ze świętymi krowami włącznie, ale potrafił też dobrze napisać o tych, z którymi mu było nie po drodze, o ile cenił ich osiągnięcia
– pisze Katarzyna Wężyk w artykule na łamach gazety Michnika.
Skąd taki tekst? Okazuje się, że pochodzi on z października zeszłego roku. Został jednak przypomniany właśnie z okazji zbliżającego się wydarzenia w Gdańsku.
Biografia „Urban”, którą napisali Dorota Karaś i Marek Sterlingow, będzie jednym z wydarzeń tegorocznych Gdańskich Targów Książki (13 do 15 września) w Europejskim Centrum Solidarności. Z tej okazji przypominamy tekst opublikowany w „Wyborczej” w październiku 2023 roku
– czytamy.
Co redaktor Wężyk dostrzegła w biografii Urbana? Doszukała się nie tylko „błyskotliwej inteligencji”, ale też fana wygodnego życia.
Ich „Urban” to opowieść o błyskotliwie inteligentnym i pozbawionym skrupułów oportuniście, który lubił wygodnie żyć i się tego nie wstydził. A że przyszło mu akurat żyć w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, to wykorzystał możliwości dawane (nielicznym) przez realny socjalizm. Gdy PRL upadł, zmonetyzował swoje talenty, brak skrupułów i światopogląd w rodzącym się polskim kapitalizmie
– czytamy.
Nie zabrakło też fragmentu dot. Kościoła i stosunku Urbana do niego.
Patrząc z dzisiejszej perspektywy na zaangażowanie polskiego Kościoła w politykę i na nacjonalistyczny populizm partii rządzącej – a także na Licheń, ustawy w obronie dobrego imienia Jana Pawła II i polityków PiS tańczących na urodzinach Radia Maryja – można się zastanawiać, czy i dla rzecznika nie była to, choć po części, kwestia smaku i czy aby tylko jemu przydawał się żelazny żołądek
– pisze dziennikarka „Wyborczej”.
Reakcja
Do artykułu „Wyborczej” odniósł się Piotr Semka.
Urban jako morowy chłop. Gdzie? W Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Zamienionym na tę okazję w miejsce zlotu miłośników czerwonego Goebbelsa. Polityka historyczna Platformy uśmiecha się do gdańszczan krzywym uśmiechem
– czytamy we wpisie publicysty.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS