Puck – Policjanci z miejscowej komendy zatrzymali mieszkańca powiatu puckiego, który w piwnicy jednego z bloków prowadził nielegalną plantację konopi indyjskich. Wszystko wyszło na jaw dzięki awarii prądu oraz obserwacji sąsiadów.
Policja otrzymała zgłoszenie od mieszkańca, który skarżył się na częste awarie prądu w jego bloku. Dodatkowo zauważył, że jeden z sąsiadów podejrzanie często przebywa w swojej piwnicy, którą dodatkowo monitoruje za pomocą kamery. Dzielnicowi z puckiej komendy, mając na uwadze takie informacje, zdecydowali się zbadać sprawę.
Zaskoczenie funkcjonariuszy było ogromne, gdy za jedną ze ścian w piwnicy odkryli ukrytą plantację konopi. Dalsze przeszukania mieszkania doprowadziły do odkrycia sprzętu używanego do uprawy, wagi, młynka do rozdrabniania oraz pewnej ilości marihuany.
Okazało się, że 28-latek uprawiał konopie od trzech miesięcy, korzystając z własnoręcznie zbudowanego zestawu elektrycznego do naświetlania i ogrzewania roślin. Możliwe jest, że to własnie ten zestaw powodował częste awarie prądu w budynku.
Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i już wkrótce stanie przed sądem. Osoby prowadzące nielegalną uprawę konopi indyjskich oraz posiadające środki odurzające muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi. A ta historia przypomina, że nie zawsze warto podejmować ryzyko – zwłaszcza gdy nasze działania mogą wpłynąć na komfort życia innych osób.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS