09.04.2020r. 17:41
Centralny Sztab Kryzysowy wyraził w czwartek zgodę na przyjazd do Czech około 1200 zagranicznych ekspertów, którzy mają uczestniczyć w konserwacji i remoncie zakładów największej firmy chemicznej Unipetrol, należącą do PKN Orlen. Rząd formalnie przedłużył stan wyjątkowy do 30 kwietnia br.
Przedłużenie stanu wyjątkowego było formalnością, po tym jak we wtorek wyraziła na to zgodę Izba Poselska. Minister zdrowia Adam Vojtiech wezwał obywateli do respektowania w czasie świąt zakazów mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się epidemii. Czesi w dalszym ciągu muszą nosić maseczki lub inna ochronę nosa i ust, nie mogą gromadzić się powyżej dwóch osób i zachowywać odległość dwóch metrów. Ograniczenia nie dotyczą osób mieszkających w jednym gospodarstwie domowym. Epidemiolodzy wyrazili zgodę na jazdę na rowerze lub biegi w terenie bez maseczek. Vojtiech zapowiedział, że po świętach zostaną ocenione warunki do ewentualnego uruchomienia sprzedaży w kolejnych placówkach handlowych. Podkreślił, że jego zdaniem decydujący nie będzie asortyment a powierzchnia sklepów.
Przewodniczący Centralnego Sztabu Kryzysowego i minister spraw wewnętrznych Jan Hamaczek powiedział, że największa w Czechach firma chemiczna Unipetrol, która w całości należy do PKN Orlen, może sprowadzić grupę ekspertów z zagranicy. Mają przeprowadzić zaplanowane wcześniej na dwa miesiące konserwacje i remonty w zakładach. Chodzi o około 1200 osób z Polski, Słowacji, Serbii a także z Niemiec, Francji i z Holandii. Sprowadzając pracowników z zagranicy, kierownictwo Unipetrolu musiało zobowiązać się do przestrzegania surowych zasad higienicznych.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS