A A+ A++

Drużyna unihokeistów z Wieliszewa, pierwszoligowego beniaminka nadal w natarciu. W niedzielę podopieczni trenerów Aleksandra Miętka i jego grającego asystenta Mariusza Chempińskiego, pokonali aktualnego lidera rozgrywek zespół TLU Kala-Izolacje z Torunia


Wieliszewska twierdza nadal nie zdobyta. Nie dał rady poprzedni lider z Siedlca, w niedzielę z wieliszewskiej hali z kwitkiem wyjechał obecny lider z Torunia. Wynik meczu 9:3 (3:1, 4:0, 2:2) mówi w zasadzie wszystko, choć to goście zdobyli w tym meczu pierwsi bramkę. Wynik wyrównał jednak Mateusz Zubek po asyście Macieja Mireckiego i potem, przez dwie tercje, gole strzelali tylko gospodarze, rozstrzygając w zasadzie losy spotkania. Gole dla wieliszewian zdobyli: 3- Mateusz Czerw, po 2 – Maciej Zanoberg i Łukasz Zubek po 1- Łukasz Wojciechowski i Daniel Dzwonkowski.
Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek liderujący zespół z Torunia ma dwa punkty przewagi nad zespołem z Siedlca, trzy nad wieliszowską drużyną. Teoretycznie drużynie naszego powiatu „grozi” nawet bezpośredni awans do ekstraklasy, czyli pierwsze miejsce w rozgrywkach. Będzie się działo do samego końca, ale nie ma co zapeszać.

(jb)

Komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRussia-Ukraine crisis could drive US inflation to a historic 10%
Następny artykułPrzez swoją decyzję Piotr Żyła traci szansę na duże pieniądze