Unia przegrała na własnym stadionie z Beskidem Andrychów 1:2. To był ważny mecz dla klubu z Oświęcimia z perspektywy walki o grupę mistrzowską IV Ligi.
W 28. minucie bardzo dobrze rzut wolny wykonał Sobala. Po jego strzale z 22 metrów piłka przeleciała mad murem i wpadła do siatki. W 33. minucie po rzucie rożnym do piki odbitej przez obrońców doszedł Kasiński.
Futbolówka po jego strzale wpadła do bramki pod poprzeczką. W 75. minucie gola kontaktowego zdobył Nowak, który skierował piłkę do bramki strzałem głową po wrzutce Snadnego.
,,W pierwszej połowie nie wyszliśmy z szatni. W drugiej graliśmy lepiej i złapaliśmy kontakt. Mieliśmy sytuacje, ale nie udało się wyrównać” – powiedział Marek Kołodziej, trener Unii Oświęcim.
,,W pierwszej połowie miecz mieliśmy zdecydowanie pod kontrolą. Mieliśmy dodatkowe szanse na zdobycie gola. W drugiej odsłonie graliśmy trochę słabiej. Wpłynęły na to determinacja rywala i rozegrany w tym tygodniu mecz pucharowy z Wieczystą Kraków. Mecz z Unią był ciężki. Musieliśmy go wybiegać, ale się udało”- powiedział trener Beskidu Andrychów.
Sobota 8 maja Unia Oświęcim – Beskid Andrychów 1:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Sobala (28.). 0:2 Kasiński (33.), 1:2 Nowak (75.)
Składy:
Unia Oświęcim: Adamski, Gubała (55. Szewczyk), Dankowski, Ryszka, Rzeszutko, Powała, Czapla, Lichota (60. Łoziński), Snadny (85, Burda), Wilczak (85. Babiuch), Nowak. Trener: Marek Kołodziej.
Beskid Andrychów: Zaremba, Groń, Kapera, Moskała, Tylek, Sobala, Marczyński, Kasiński (78. Budka), Karcz, Kaczmarczyk, Kołodziej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS