Obecny kontrakt Hamiltona wygasa wraz z końcem sezonu. Obie strony, kierowca i zespół Mercedesa, przez długi czas nie rozpoczynały rozmów na temat kolejnej umowy, co – w połączeniu z nie najlepszą formą samochodu – sprzyjało plotkom na temat ewentualnej emerytury siedmiokrotnego mistrza świata.
Rozmowy jednak w końcu się rozpoczęły. Tuż po Grand Prix Hiszpanii Hamilton sugerował, że kontrakt może zostać podpisany „lada chwila”, ale ostatecznie do tego nie doszło lub nie zostało to oficjalnie ujawnione. Natomiast w poniedziałek, Wolff będąc gościem programu Squawk on the Street, nadawanego przez CNBC, powiedział, że umowa być może będzie zawarta jeszcze przed weekendem w Kanadzie.
– Dostajemy to pytanie niemal w każdy weekend – stwierdził Wolff. – Mamy po prostu tak dobre relacje, że oddalaliśmy moment rozmowy o pieniądzach.
– Powinno się to stać wkrótce. Mówimy bardziej o dniach niż tygodniach. Ciężko nad tym pracujemy. Czy przed Kanadą? Będę się z nim dziś widział i może o tym pogadamy.
Pytany o to, jakie znaczenie ma postać Hamiltona dla zespołu, Wolff dodał:
– Z perspektywy zespołu, Lewis i Mercedes przeżyli razem wiele lat. On w zasadzie nigdy nie ścigał się dla innej marki. Dołączyliśmy razem w 2013 roku i z relacji zawodowych powstała przyjaźń. To wspaniałe momenty.
– Jest najważniejszą postacią w tym sporcie. Jest bardzo wszechstronny, udziela się także poza torem. Musimy go zatrzymać w Formule 1 tak długo, jak to możliwe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS