Po wejściu w europejską część sezonu z padoku zaczęły dochodzić niespodziewane głosy o pomyśle porzucenia własnego programu silnikowego przez Renault. Koncepcja ta znacznie przyśpieszyła, gdy do zespołu dołączył Flavio Briatore, który za priorytet miał uznać znalezienie odpowiedniego partnera.
W tym celu Alpine odbyło kilka rozmów, m.in. z Red Bullem. Obecnie wydaje się jednak, że uwaga Francuzów koncentruje się na Mercedesie i dyskusje obu stron mają być na zaawansowanym etapie. Wczoraj doniósł o tym serwis RacingNews365, a dziś potwierdziły to serwisy Motorsport oraz The Race.
Media są zgodne co do tego, że zarys warunków umowy został już uzgodniony. Zdaniem Motorsportu, współpraca obu stron ma być podobna do tej obecnej Mercedesa z Astonem Martinem. Oznaczałoby nie tylko przejęcie niemieckich jednostek napędowych, lecz także skrzyni biegów oraz tylnego zawieszania.
Ostateczny kontrakt wciąż jednak miał nie zostać podpisany, a wszystko dlatego, iż Renault analizuje, co zrobić ze swoją fabryką silnikową w Viry. Opcje są naprawdę różne – jak chociażby zajęcie się francuskim programem wyścigów długodystansowych – ale dla szefostwa kluczowe jest to, aby żaden z inżynierów nie był narażony na utratę pracy.
Moment finalnej decyzji Alpine może być o tyle ważny, że teoretycznie mógłby otworzyć opcję współpracy już od sezonu 2025. Umowa między stronami musiałaby jednak zostać wystarczająco wcześnie. Ponadto Mercedes musiałby otrzymać specjalną zgodę od FIA, zważywszy na aktualne dostarczanie silników do czterech zespołów (fabryczny team, McLaren, Williams i Aston Martin).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS