UM Tarnów: „Świat po pracy” na koniec Filmowego Lata

Szwedzki mistrz kina dokumentalnego Erik Gandini podróżuje po całym świecie i wnikliwie, z egzystencjonalnym humorem, bada co oznacza dziś słowo „praca” i czy w ogóle ma ono jeszcze dla nas jakieś znaczenie.

Widzowie dowiedzą się na przykład, że w Kuwejcie każdy ma prawo do pracy, więc w niektórych miejscach na jednym stanowisku zatrudnionych jest 20 osób, które przychodzą do pracy tylko po to, żeby w niej być. W Korei Południowej pracuje się natomiast tak dużo, że wprowadzono tam politykę wyłączania komputerów pod koniec dnia, żeby pracownicy nie mogli już dłużej pracować. Z kolei w Stanach Zjednoczonych co roku pracownicy rezygnują z ponad 500 milionów godzin urlopu z obawy o utratę pracy.

(sm)