UM Tarnów: Młodzież psychicznie nie radzi sobie z pandemią

Ośrodek, który działa od kwietnia 2020 roku udzielił do grudnia ponad trzech tysięcy porad, a tylko od początku 2021 roku było już ich około tysiąca. Młodym coraz częściej obniża się nastrój, pogłębiają się lęki, izolują się, wpadają w apatię i poczucie beznadziejności. – Dzieci i młodzież mają teraz ograniczony kontakt, pozostały im tylko komunikatory. O ile na początku spełniało to swoją funkcję, teraz jest to już niewystarczające. Często rozmawiam z młodymi ludźmi i słyszę, że im się już nie chce nic robić, bo nic nie ma sensu – dodaje koordynatorka. – Rodzice często też martwią się, że dziecko jest uzależnione od technologii i nic innego nie robi. Owszem, pandemia może temu sprzyjać, ale dorośli muszą zdać sobie sprawę z tego, że to dla młodych jedyna forma kontaktu ze światem. Trzeba zwrócić uwagę na to, do czego im ta technologia służy.

W związku z dużym zapotrzebowaniem, od przyszłego tygodnia rusza także psychoterapia grupowa. – Młodzi chcą w niej uczestniczyć, chociażby dlatego, że poznają nowych ludzi, mogą dowiedzieć się czegoś o sobie. To dla nich także odskocznia od siedzenia w domu, mogą się odseparować na chwilę od rodziców – informuje psycholog z ośrodka. Grupy zostaną podzielone wiekowo, by każdy czuł się komfortowo. Wszystko z zachowaniem reżimu sanitarnego.

Po pomoc do ośrodka należy się zgłosić, gdy rodzic zaobserwuje znaczące zmiany w zachowaniu dziecka. Pierwsze spotkania, podczas których prowadzony jest wywiad, odbywają się na ogół z rodzicem. Później psycholog proponuje psychoterapię rodzinną lub indywidualną, konsultacje, poradnictwo.

Do ośrodka nie trzeba mieć żadnego skierowania. Przyjmowane są tam osoby do 21. roku życia, o ile nie skończyły jeszcze szkoły.

(mt)