W ostatnim spotkaniu grupowym, odbywających się w Tarnowie siatkarskich Mistrzostw Europy U-22 mężczyzn, reprezentacja Polski pokonała 3-0 (25-19 28-26, 25-17) Austrię. Tym samym Polacy zostali sklasyfikowani w grupie na drugim miejscu i w meczu o awans do finału zagrają w sobotę o godz. 20 z Włochami.
Wobec faktu, że w pierwszym czwartkowym meczu grupy I, Francja pokonała 3-2 (27-29, 25-18, 25-19, 16-25, 15-12) Serbię, wiadomo było, że reprezentacji Polski do awansu wystarczy w pojedynku z Austrią wygranie jednego seta. Początek spotkania należał do ekipy trenera Daniela Plińskiego, która po bloku Michała Gierżota prowadziła 5-2. Zablokowana próba Jakuba Krauta doprowadziła wprawdzie do remisu 7-7, skuteczny atak Michała Gierżota (chwilę wcześniej asem serwisowym popisał się Karol Urbanowicz), doprowadził jednak do staniu 13-9. Austriacy zmniejszyli straty do dwóch punktów (13-11), po akcji Dawida Dulskiego przegrywali jednak 12-16. Kolejne minuty należały do przeciwników naszego zespołu i po asie serwisowym Lukasa Glatza przewaga Polski zmalała do jednego „oczka” (17-16). Przy stanie 19-18 o czas poprosił trener Daniel Pliński. Po przerwie, seria trzech punktowych zagrywek Karola Urbanowicza spowodowała, że nasz zespół wygrywał 23-18. Rywalizację w pierwszym secie zakończył nieudany atak Lukasa Glatza.
Równie dobrze dla naszego zespołu rozpoczęła się druga partia. Po dwóch nieudanych próbach Michaela Czerwinskiego, Polacy wygrywali 4-2, atak Jakuba Krauta dał im natomiast prowadzenie 8-3. Austriacy szybko zmniejszyli jednak dystans i po punktowej zagrywce Sebastiana Sablatniga – mimo ofiarnej interwencji Dawida Pruszkowskiego – przegrywali tylko 10-11. Atak Michała Gierżota doprowadził do rezultatu 13-10, zablokowana próba Piotra Szlęzaka spowodowała jednak, że na tablicy pojawił się rezultat 14-14. Punkt zdobyty z zagrywki przez Bartosza Gomułkę dał Polakom prowadzenie 17-15, ale po akcji, w której Michael Czerwinski obił polski blok, to Austriacy wygrywali 22-21. W kolejnej akcji nieskutecznie zaatakował Jakub Kraut i nasza reprezentacja przegrywała 21-23. Dwa skuteczne ataki Dawida Dulskiego oraz „kiwka” Dawida Pawluna, dały Polakom piłkę setową (24-23). Austriacy obronili ją jednak po akcji Michaela Czerwinskiego, a na zakończenie seta czekać trzeba było do czwartego setbola, przy którym punktową zagrywką popisał się Karol Urbanowicz.
W trzeciej partii Daniel Pliński dał szansę gry zawodnikom mniej przebywającym do tej pory na boisku. Wyrównane były jedynie początkowe fragmenty tej odsłony, po ataku Michaela Czerwinskiego notowano rezultat 3-3. Po tym gdy jeden z Austriaków przeszedł pod siatką linię środkową, Polska prowadziła 7-3, a po ataku Antoniego Kwasigrocha było 13-7. Kolejne dwa punkty zdobyli wprawdzie rywale, ale po zablokowanym przez Antoniego Kwasigrocha ataku Paula Nusterera notowano rezultat 16-10. Przy wyniku 18-14, Polacy zdobyli trzy punkty z rzędu i dzięki punktowemu blokowi Konrada Jankowskiego wygrywali 21-14. Meczbola wywalczyli po ataku w siatkę Paula Nusterera. Ostatni w meczu punkt zdobył natomiast Piotr Szlęzak, posyłając asa serwisowego.
Polska: Jakub Kraut (3), Dawid Pawlun (1), Michał Gierżot (7), Adrian Markiewicz (6), Dawid Dulski (17), Karol Urbanowicz (6), Dawid Pruszkowski (libero) oraz Piotr Szlęzak (2), Bartosz Gomułka (7), Bartosz Sławiński, Antoni Kwasigroch (6), Konrad Jankowski (1), Seweryn Lipiński, Maciej Nowowsiak (libero).
W tabeli grupy pierwszej zwyciężyła z kompletem trzech zwycięstw Francja. Drugie miejsce zajęła Polska – 2 wygrane, trzecie Serbia – 1 zwycięstwo, a czwarte Austria – 0 wygranych. W grupie drugiej zwyciężyły natomiast Włochy – 3 wygrane, przed Turcją – 2 zwycięstwa, Holandią – 1 wygrana oraz Czarnogórą – 0 zwycięstw. We wczorajszych meczach tej grupy, Turcja pokonała 3-0 (25-22, 25-17, 25-21) Czarnogórę, a Włochy zwyciężyły 3-0 (25-19, 25-19, 25-17) Holandię.
***
Mecze półfinałowe rozegrane zostaną w sobotę. O godz. 17 w Arenie Jaskółka Tarnów rozpocznie się pojedynek Turcji z Francją, o godz. 20 rozegrane zostanie natomiast spotkanie pomiędzy Włochami i Polską. Włosi w dotychczasowych meczach stracili tylko jednego seta, we wtorkowym spotkaniu pokonując 3-1 (29-27, 25-18, 22-25, 25-22) Turcję. W środę wygrali 3-0 (25-22, 25-15, 25-19) z Czarnogórą, wczoraj jak już wspomnieliśmy zwyciężyli natomiast Holandię. W turnieju kwalifikacyjnym, w pełni wykorzystali atut gry u siebie, gromiąc 3-0 (25-14, 25-5, 25-4) Irlandię oraz pokonując Izrael – 3-0 (25-21, 25-22, 25-14) i Portugalię – 3-0 (25-21, 25-18, 25-15).
(sm)
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS