– Czy za pomocą pędzla lub ołówka można zatrzymać czas? Uchwycić ulotny nastrój chwili? Zabrać widza w podróż w przeszłość niczym wehikułem czasu? Można. Od blisko pięćdziesięciu lat czyni to Jerzy Korczak-Ziołkowski, piotrkowski artysta plastyk, który na płótnach i na papierze snuje malarską, pełną nastroju opowieść o przemijaniu. Jej bohaterami są świat dawnej kolei parowej i stary Piotrków – tak brzmią pierwsze wersy wstępu do książki poświęconej Jerzemu Korczakowi – Ziołkowskiemu, która kilka lat temu wydana była w serii „Artyści Piotrkowscy”.
Dalej czytamy: pierwszy w dziejach miasta Piotrkowa plastyk wojewódzki i miejski, współtwórca piotrkowskiego oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków, związany z Piotrkowskim Stowarzyszeniem Artystów Plastyków, jest jednym z najbardziej aktywnych i cenionych polskich artystów malarzy. Namalowane przez niego pejzaże kolejowe stawiają go, jako artystę, w równym rzędzie z takimi malarskimi tuzami, jak: Teodor Baltazar Stachowicz, Alfred Dressler, Paul Friedrich Meyerheim, czy Rafał Malczewski (syn Jacka). Utrwalony przez artystę – na płótnie i rysunku – krajobraz starego Piotrkowa przyniósł mu z kolei miano kronikarza miasta.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w piątek, 9 kwietnia 2021 r., o godz. 11:30 w kaplicy cmentarnej w Piotrkowie Trybunalskim.
Galeria artykułu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS