Piłkarze RTS znów wystąpili w meczu, który został uznany hitem kolejki. Tym razem o meczu z Legią Warszawa nie mówiono tak wyłącznie z powodu historii łódzko-warszawskiej rywalizacji, spektakularnych pojedynków o mistrzostwo Polski, bogatej przeszłości w europejskich pucharach obu klubów czy potężnej bazy kibicowskiej. Mecz trzymał w napięciu i do ostatniej minuty ważyły się jego losy. Po golach Kristoffera Normanna Hansena i Bartłomieja Pawłowskiego łodzianie wywieźli z Warszawy 1 punkt mimo dwukrotnego objęcia prowadzenia przez gospodarzy. W ostatniej akcji meczu mogli zwyciężyć Legię 3:2, ale Hansen nie podał do będącego przed pustą bramką Marka Hanouska.
Widzewiacy pokazali jednak charakter – nie pierwszy raz w tym sezonie. Wystarczy wspomnieć, że trzykrotnie odrabiali straty w inaugurującym wiosnę starciu z Pogonią Szczecin (3:3), a zwycięstwo ze Śląskiem Wrocław zapewnili sobie w ostatniej akcji spotkania. Fani z al. Piłsudskiego 138 nie mają nic przeciwko temu, by w sobotę (4 marca) o godz. 15:00 historia zatoczyła koło i pozwoliła ponownie zwyciężyć ich ulubieńcom.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS