Pięć szczeniaczków – cztery sunie i jeden pies – porzucono w kartonie pod łódzkim schroniskiem. Nazywają się: Jeżynka, Urszulka, Fasolka, Soja i Lesio. Są maleńkie i jeszcze nieporadne, ale bardzo dzielne.
– Adopcja zwierzęcia to ogromna odpowiedzialność, to decyzja całej rodziny, nie tylko zachcianka, kaprys czy decyzja pod wpływem chwili – mówi Marta Olesińska, dyrektorka Schroniska dla zwierząt w Łodzi. – Szczeniak to również wyzwanie, trzeba go wszystkiego nauczyć, pokazać mu świat.
Szczeniaki czekają w schronisku na odpowiedzialnych opiekunów. Osoby zainteresowane adopcją proszone są o kontakt mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS