Łodzianie w ostatnim czasie mecze, po których ręce same składają się do oklasków przeplatają takimi, po których twarz chowa się ze wstydu w dłoniach. Najpierw Widzew w fantastycznym stylu dominuje i pokonuje Lecha Poznań przy ul. Bułgarskiej, tydzień później przegrywa w fatalnym stylu u siebie z Radomiakiem Radom, aby następnie po niezłym meczu wygrać w Pucharze Polski ze Stalą Mielec. Widać, że drużyna ma spory potencjał i rozumie założenia myśli taktycznej Daniela Myśliwca, jednak brakuje stabilności. Zazwyczaj faza przejścia z obrony do ataku działa dobrze, lecz wahania pojawiają się w skuteczności i destrukcji. Zapewne tym będzie zajmował się sztab w przerwie zimowej. Jednak zanim ona trzeba rozegrać jeszcze dwa mecze. Na pierwszy ogień rundy rewanżowej Widzew zmierzy się z Puszczą Niepołomice, która w ostatnich tygodniach zaczyna coraz mocniej zaskakiwać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS