A A+ A++

Wiele musiało się zmienić, żeby nie zmieniło się zupełnie nic. Tak można posumować roszady w sztabie szkoleniowym ŁKS-u i jej efekty w starciu z Lechem Poznań. Porażka w fatalnym stylu, te same błędy, dezorganizacja w obronie. Piękny sen zakończony wygraniem Fortuna 1. Ligi kończy się koszmarem minionego awansu, jednak szans na wybudzenie się z tego złego snu wciąż będzie wiele. Najbliższa – w piątek (27 października) w meczu z Górnikiem Zabrze. Czy wtedy będzie już widać rękę nowego szkoleniowca? Trudno stwierdzić. Piotr Stokowiec bez wątpienia jest jednym z lepszych „strażaków” w rodzimej lidze, bez wątpienia odciśnie swoje piętno na zespole, ale czy starczy mu czasu, żeby podźwignąć go ponad strefę spadkową? 

Zaskoczenie kolejki

Ze strefy spadkowej całkiem niedawno wydostali się zabrzanie. Zespół Jana Urbana bardzo źle zaczął sezon. Zapaść organizacyjna przełożyła się również na sport. Drużyna wyglądała źle, notorycznie gubiła punkty i nie było widać dla niej światełka w tunelu, jednak cierpliwa praca zaczęła powoli procentować. Jej kulminacyjnym efektem było zwycięstwo z mistrzem Polski – Rakowem Częstochowa. Czy ta sztuka uda się również przy al. Unii Lubelskiej? Przekonamy się  27 października o godz. 20:30.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUM Łódź: Budowa parkingów wielopoziomowych w Łodzi trwa! Tak pracują robotnicy [ZDJĘCIA]
Następny artykułUM Łódź: Lotnisko w Łodzi rozpoczyna sezon zimowy. Hitem loty do Malagi. Nowych rejsów jest więcej! [SZCZEGÓŁY]