W składzie nie będzie już Jakuba Jamroga, Mateusza Tondera, Timo Lahtiego, Toma Brennana, Nielsa Kristiana Iversena, Runego Holty, Jakuba Sroki i Mateusza Dula. Z łódzką ekipą pożegna się również trener Marek Cieślak. Ten doświadczony szkoleniowiec jeszcze w trakcie rozgrywek wielokrotnie powtarzał, że nawet prowadząc polską kadrę w Pucharach Świata nie stresował się tak, jak w trakcie sezonu spędzonego w klubie z Łodzi. Teraz jego obowiązki przejmie trener z młodszego pokolenia.
– Drużyna na pewno będzie odmieniona. Ze starego składu zostaną tylko junior Aleksander Grygolec i senior Tomasz Gapiński – poinformował Witold Skrzydlewski, honorowy prezes Orła. – Ten ostatni być może będzie łączył obowiązki zawodnika z pracą w sztabie szkoleniowym, którym będzie dowodził młody, ambitny trener. Nazwiska następcy Marka Cieślaka jeszcze nie mogę zdradzić, gdyż wciąż ma ważny kontrakt z innym klubem. Myślę jednak, że już za dwa tygodnie będziemy mogli podać wszystkie informacje dotyczące zmian kadrowych w naszym zespole.
POLECAMY
Nieoczekiwany powrót
Nieoficjalnie mówi się, że po rocznej przerwie do zespołu H.Skrzydlewska Orzeł wróci Amerykanin Luke Becker. Piętnasty zawodnik tegorocznego cyklu Grand Prix nie ma jeszcze wolnego, gdyż z Eneą Falubaz Zielona Góra walczy o awans do PGE Ekstraligi. W pierwszym meczu finałowym lubuska ekipa wygrała na wyjeździe z ROW-em Rybnik 50:40. Becker zdobył w tym spotkaniu siedem punktów i jeden bonus. Spotkanie rewanżowe w Zielonej Górze ma być rozegrane w niedzielę, 8 października (godz. 16:30).
Pedersen w Łodzi?
Z łódzkim klubem jest również łączony Szwed Oliver Berntzon, który do tej pory był związany z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski. Z tym klubem w sezonie 2023 dotarł do półfinału pierwszoligowych rozgrywek, w którym musiał uznać wyższość rywali jeżdżących w barwach Enei Falubaz. Zagraniczna część składu nie jest jednak ostatecznie przesądzona, gdyż jazdą w Łodzi zainteresowany jest też Nicki Pedersen. Trzykrotny mistrz świata spędził sezon 2023 w ekipie ZOOleszcz GKM Grudziądz, jednak wszystko wskazuje na to, że 46-latek na ekstraligowe tory już nie wróci. Żaden z klubów najwyższej klasy rozgrywkowej nie wyraził chęci zatrudnienia utytułowanego żużlowca, który aktualnie negocjuje z trzema ekipami z I ligi. Oprócz zespołu H. Skrzydlewska Orzeł są na tej liście Abramczyk Polonia Bydgoszcz i Texom Stal Rzeszów.
POLECAMY
Zmiany organizacyjne
W rozmowach kontraktowych łodzianie są w nieco gorszej sytuacji niż rywale, gdyż nie mogą liczyć na finansowe wsparcie spółek Skarbu Państwa. Mimo to prezes Skrzydlewski liczy na to, że uda się stworzyć zespół, który zdecydowanie poprawi wyniki z bieżącego roku. Będą one prowadzone w nowych ramach organizacyjnych. Pierwsza liga ma być zarządzana przez PGE Ekstraligę, co wiąże się z profesjonalizacją rozgrywek i koniecznością przekształcenia klubów w spółki. Nowy regulamin uwzględniający zmiany sprawił, że w 1. Lidze Żużlowej nie będą już jeździli zawodnicy niemieckiego Trans MF Landshut Devils. Zespół z Bawarii po raz drugi z rzędu zameldował się w fazie play-off, jednak nie był w stanie spełnić nowych wymagań i kolejny sezon spędzi w polskiej II lidze. Miejsce Diabłów na ekstraligowym zapleczu ma zająć InvestHousePlus PSŻ Poznań, a więc tegoroczny spadkowicz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS