Dziewięć miast, dziewięć dni i 2 tys. kilometrów na trójkołowcu z napędem ręcznym, a wszystko po to, by wesprzeć chore dzieci. Przed Krzysztofem Jarzębskim, który od lat zmaga się z nie tylko z chorobą, ale również z ekstremalnymi wyzwaniami sportowymi, ostatnia prosta. Słynny na całym świecie kolarz odwiedził także Bełchatów.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS