A A+ A++

50-letni Paweł Bieniewski, mieszkaniec Chotomowa, nie przestaje zadziwiać. Ten pasjonat kolarskich mega dystansów w niedzielę „zaliczył” ultra maraton kolarski – Pierścień Tysiąca Jezior 2021. Na pokonanie dystansu, bagatelka – 610 km non stop, nie potrzebował doby. Wśród ponad 300 śmiałków,
którzy tym razem podjęli wyzwanie Paweł Bieniewski w kategorii solo został sklasyfikowany na ósmej pozycji!


O pasji Pana Pawła informowaliśmy już na naszych łamach m.in. przy okazji jego udziału w innym ultra maratonie kolarskim tysięczniku „Bieszczady – Bałtyk”, który przemierzał trzykrotnie. Nie ukrywa jednak, że właśnie ultra maraton Pierścień Tysiąca Jezior jest jego ulubionym. – Przede wszystkim ze względów krajobrazowych, także tego, że odbywa się z reguły latem przy ciepłej aurze, chociaż tym razem trochę zmoczył nasz deszcz. Poza tym ten kolarski maraton, chociaż odbywa się na krótszym dystansie, w moim odczuciu jest od tego z gór nad morze trudniejszy, ze względu na konfiguracje terenu. Bez przerwy w zasadzie góra – dół. Na dobrą sprawę Pierścień Tysiąca Jezior mógłby się nazywać Pierścieniem Tysiąca Podjazdów – mówi pan Paweł i dodaje: -To była 10 edycja tego ultra maratonu, a w mojej kolekcji piąty start wokół mazurskich jezior. Być może najtrudniejszy. Zbyt mocno chyba zacząłem i na domknięcie pierścienia w końcówce trasy zabrakło sił, pary” w nogach. Nie pomagały żele energetyczne, rozmaite batony. Męczyłem te ostatnie kilometry siłą woli, hartem ducha. Udało się, mam satysfakcję – dodaje P. Bieniewski.

Na koniec tej krótkiej relacji z kolejnego sportowego wyczynu P.Bieniewskiego Jego definicja sportowej pasji, która go od lat pochłania:
„(…) Ultra kolarstwo nie czyni nas ludźmi wielkimi. Nie jesteśmy bohaterami, jesteśmy pasjonatami. Ultra kolarstwo to pasja zmagania się z dystansem i pokonywania własnych słabości. Ta pasja pcha nas do podejmowania kolejnych ultra wyzwań, bez względu na koszty i przeciwności. Ta pasja pomaga nam przełknąć gorycz porażki, która jest nieodzownym elementem ultra kolarstwa i prędzej czy później zdarzy się każdemu. Nie potrzeba tu dorabiać żadnej większej filozofii. Lubimy to, a osiąganie kolejnych ultra celów sprawia nam ogromną satysfakcję.”

(jb)

Komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUJAWNIAMY. Sprawdź kto się zrzucił na wolność Nowaka
Następny artykułDustin Poirier wyjaśnia próbę wywołania sensacji przez Colby’ego Covingtona po publikacji nagrania na którym Poirier powala ciosem sparingpartnera