A A+ A++

Dziś już suchą stopą można przebrnąć przez ulicę Gumińskiego w Legnicy, ale po niedzielnych opadach ten rejon Legnicy wyglądał jak po powodzi. Ulica wręcz zniknęła pod wodą. Wczoraj specjalna komisja pojawiła się na miejscu i  – jak mówi Andrzej Szymkowiak, dyr. Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy – powodem tego, że kanalizacja deszczowa nie nadążała z odbieraniem wody były nie tylko wyjątkowo obfite opady, ale zapchane kratki ściekowe, w których znaleziono choćby resztki materiałów budowlanych.

  Na tym kontroli jednak nie koniec. Zarząd Dróg Miejskich zweryfikuje teraz, czy budynki wzdłuż ulicy Gumińskiego nie są “wpięte ” do miejskiej kanalizacji deszczowej 

Odprowadzanie deszczówki z własnej posesji na ulicę można przypłacić mandatem do 1,5 tys. zł. 

Reklama

Reklama

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł19 zakażeń, 2 ofiary – 5.05.2021
Następny artykułRozwiązania profesjonalne Logitech, czyli jak podnieść jakość i komfort pracy