Ulica Portowa gotowa. Co z 500-metrowym fragmentem?

Zgodnie z zapowiedziami, już wkrótce kierowcy, rowerzyści i piesi będą korzystać z wyremontowanego fragmentu ul. Portowej. Nowa nawierzchnia, wspólny ciąg pieszo-rowerowy, oszczędne i ekologiczne LED-owe oświetlenie uliczne oraz doświetlone przejścia dla pieszych z pewnością wpłyną na poprawę bezpieczeństwa. To jednak nie koniec prac zaplanowanych w okolicach tej drogi.

Jak już informowaliśmy, trwają ostatnie prace porządkowe przygotowujące przebudowany, prawie kilometrowy odcinek do rozpoczęcia procedur odbiorowych z udziałem m.in. Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Jego decyzja ostatecznie dopuści przebudowany fragment ulicy do ruchu.

W trakcie minionych 10 miesięcy powstał tu m.in. ciąg pieszo-rowerowy oddzielony od jezdni pasem zieleni. Zamontowano oświetlenie uliczne i doświetlono dwa przejścia dla pieszych. Przebudowane zostały także zjazdy, zatoka autobusowa i kanalizacja deszczowa. Inwestycję zwieńczy powstające rondo na zbiegu ulic Portowej i Staromiejskiej. Rozwiązanie to poprawi bezpieczeństwo i funkcjonalność skrzyżowania. Całkowity koszt przebudowy ulicy Portowej to kwota nieco ponad 9 mln zł (4 mln zł pochodzą z rezerwy subwencji ogólnej Ministerstwa Infrastruktury).

Co z 500-metrowym fragmentem?

To jednak nie koniec zaplanowanych w tym rejonie prac. Na remont czeka jeszcze fragment magistrali oraz sieci wodociągowej, które to roboty wkrótce zlecać będzie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Obecnie trwa procedura wyłonienia wykonawcy tego zadania. Z tego też powodu na remont czeka jeszcze ok. 500 m odcinek tej ulicy, tuż przed wyremontowanym fragmentem.

– W związku z tym, że podczas realizacji inwestycji PWiK zostanie naruszona nawierzchnia i wykonane będą m.in. komory wykopowe, odcinek ten zostanie wyremontowany w 2025 r. po zakończeniu prac związanych z przebudową magistrali i sieci wodociągowej – tłumaczy Jadwiga Jagiełło-Stiborska z Zarządu Dróg Miejskich. – W tej sytuacji przeprowadzenie już teraz remontu wspomnianego odcinka byłoby całkowicie nieuzasadnione ekonomicznie.
info: UM Gliwice