Jak to możliwe, że nowy most w Barczewku trzeba było zamknąć? Niektórzy twierdzą, że to wynik partactwa. Urzędnicy tłumaczą, że problem nie jest wcale taki duży.
Most w Barczewku został podmyty po niedzielnej nawałnicy, która tędy przeszła. W związku z tym obiekt został zamknięty.
Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Olsztyna? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter. Prześlij go także rodzinie i znajomym.
Wisząca w powietrzu jezdnia i wymyta pod nią jama stały się przyczyną komentarzy internautów. Niektórzy uznali, że konstrukcja z piasku była po prostu niedostosowana do realiów przyrodniczych w tym miejscu.
Obiekt leży na drodze powiatowej, a przedstawiciele starostwa olsztyńskiego uspokajają, że nic szczególnie złego się nie stało. – Po przeprowadzeniu wizji lokalnej most znowu został oddany do użytku – mówi Wojciech Szalkiewicz, rzecznik prasowy starostwa powiatowego w Olsztynie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS