A A+ A++

Dzień kończył drugi przejazd najdłuższego sobotniego oesu – Sleeping Warrior, liczącego ponad 31 km. Emocje zapewniła ulewa, która rozpętała się w połowie odcinka. Tylko pierwsze na trasie załogi uniknęły deszczu.

Najszybsi byli Dani Sordo i Borja Rozada. 5,1 s stracili Elfyn Evans i Scott Martin. Trójkę uzupełnili Adrien Fourmaux i Renaud Jamoul [+6 s]. Ponad dwie minuty stracili Ott Tanak i Martin Jarveoja. Niedziałający nawiew po stronie kierowcy zmusił załogę do postoju i ręcznego wytarcia szyby. Estończycy spadli z prowizorycznego podium.

– Dziś jechaliśmy wolno. Jedynym celem było dojechanie do końca. Niewiele więcej mogliśmy zrobić. Niektóre oesy dawały frajdę – przyznał Sordo.

Liderzy: Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe przetrwali ulewę i pomimo blisko 40-sekundowej straty na oesie, powiększyli swoje prowadzenie. Na drugim miejscu widnieją Takamoto Katsuta i Daniel Barritt [+57,4], którzy dotarli do mety OS13 z uszkodzonym lewym tylnym zawieszeniem. Do czołowej trójki awansowali Sebastien Ogier i Julien Ingrassia [+1.15,5] i powalczą jutro z Katsutą.

– Podjęliśmy ryzyko, bo wiedziałem, że Ogier ruszył 12 minut wcześniej i zapewne miał suchszą drogę. Cisnąłem. Cieszę się, że tu jesteśmy – powiedział Neuville.

– Przerażająco. Na początku było ok, ale nadeszła burza. Nic nie widziałem. Hamowaliśmy 200 metrów wcześniej, a i tak nie mogłem zatrzymać auta. W porządku, przetrwaliśmy – informował Katsuta.

– Bardzo trudny oes. Wielki deszcz na początku. Jechaliśmy jak po lodzie – meldował Ogier.

Problemy z widocznością zepchnęły Tanaka i Jarveoję na czwarte miejsce. Załogę Hyundaia dzieli od podium ponad minuta. Piątą pozycję utrzymali Gus Greensmith i Chris Patterson [+2.29,4]. Przewaga nad zespołowymi kolegami z M-Sportu: Adrienem Fourmauxem i Renaudem Jamoulem wynosi 12 s. Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen spokojnie jadą na siódmym miejscu [+11.04,3].

– Nic nie widziałem. Nawiew nie działał po mojej stronie, tylko po stronie Martina. Cudownie. Świetna jakość – ironizował Tanak.

– Strasznie. Nie mogłem zatrzymać samochodu – krótko skomentował Greensmith.

– Wydaje mi się, że w pierwszej części oesu zaczęło trochę padać. Przyczepność trochę się poprawiła – stwierdził Rovanpera.

Dziesiątkę zamykają załogi punktujące w WRC 3: Onkar Rai i Drew Sturrock [+25.59,1], Karan Patel i Tauseef Khan [+28.37,3] i Carl Tundo i Tim Jessop [+33.26,0].

Sobiesław Zasada i Tomasz Borysławski kontynuują afrykańską przygodę. Ukończyli sobotni etap i zmierzą się jutro z ostatnimi pięcioma odcinkami.

 

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMałopolskie: poszukiwania zaginionego 14-latka. Wyszedł pojeździć na hulajnodze
Następny artykułErdogan spełnia swoje marzenie, buduje kanał za 65 mld dolarów