Wojna w Ukrainie to pierwszy duży konflikt, w którym na masową skalę stosowane są bezzałogowce. Drony służą jednak nie tylko do zwiadu i zabijania. Ukraińskie maszyny mogą także ratować życie – również Rosjan. Aby to umożliwić, Ukraińcy przygotowali specjalny film instruktażowy.
“Utrzymuj kontakt wzrokowy, podnieś ręce do góry” – tak mają postępować Rosjanie, którzy chcą ocalić swoje życie. W poddawaniu się nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mogą to zrobić nie tylko w obecności ukraińskich żołnierzy, ale także przed ukraińskim dronem.
Instrukcję, w jaki sposób skapitulować przed maszyną, przygotowali Ukraińcy zaangażowani w inicjatywę “Chcę żyć”. Jej celem jest stworzenie Rosjanom dogodnych warunków, w których mogliby się poddać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Infolinia dla poddających się
Pierwszym etapem było uruchomienie specjalnej infolinii, na którą można zadzwonić, aby ustalić szczegóły kapitulacji. Możliwość taką – choć nie przy pomocy infolinii – mają także Rosjanie bezpośrednio po powołaniu, jeszcze przed przekroczeniem wraz z rosyjskim oddziałem granic Ukrainy.
Obecnie możliwości są jeszcze większe. Poddać można się również dronowi, a do obsługi tego zadania wydelegowano niewielkie kwadrokoptery. Jak wygląda kapitulacja przed maszyną?
Jak poddać się dronowi?
W tym celu rosyjski żołnierz musi zadzwonić na infolinię, aby ustalić czas i miejsce kapitulacji. Zamiast ukraińskich żołnierzy, w jego stronę zostaje wysłany niewielki dron. Poddający się powinien nawiązać z maszyną kontakt wzrokowy i podnieść ręce do góry.
Odpowiedzią operatora drona jest kilkukrotny lot w górę i w dół, po którym maszyna ma – z prędkością idącego człowieka – prowadzić jeńca w stronę ukraińskiego oddziału. Procedura przewiduje również możliwość wyczerpania się baterii drona.
W takiej sytuacji jeniec powinien pozostać w miejscu, poczekać na następnego, po czym ponownie nawiązać z nim kontakt wzrokowy i podnieść ręce, potwierdzając zamiar poddania.
Jak drony ratują życie?
Warto zauważyć, że użycie dronów do przyjmowania kapitulacji Rosjan ma nie tylko humanitarny, ale i praktyczny wymiar. Dzięki użyciu maszyn Ukraińcy nie ryzykują życia własnych żołnierzy.
To tym bardziej istotne, że podczas wojny zdarzały się już – także zarejestrowane na filmach – sytuacje, gdy poddający się Rosjanie nagle wyciągali ukrytą broń i zaczynali strzelać. W przypadku procedury z wykorzystaniem drona ryzyko zostało znacząco ograniczone.
Warto zaznaczyć, że idea, by poddawać się maszynie przeciwnika wydaje się ciekawa, jednak – poza zarejestrowanym na wideo przypadkiem rosyjskiego żołnierza, usiłującego poddać się dronowi – liczba takich sytuacji nie jest znana.
Czy można poddać się samolotowi?
Co więcej, pomysł z wykorzystaniem maszyn do przyjmowania kapitulacji wydaje się jednym z elementów wojny informacyjnej – podobnym wykorzystaniem dronów chwalą się bowiem także Rosjanie.
Jak w listopadzie informowała agencja TASS, użyto w tym celu dronów Orłan 10, które rozsyłały do znajdujących się w pobliżu, ukraińskich żołnierzy, SMS-y z wezwaniem do kapitulacji.
Inicjatywa “Chcę żyć” pokazuje przy okazji rozwiązanie problemu, z którym borykali się Amerykanie podczas wojny w Afganistanie. W przypadku talibów, którzy usiłowali poddać się ostrzeliwującym ich śmigłowcom odpowiedź, ujawniona przez serwis Wikileaks, brzmiała: “nie można poddać się samolotowi”. Wojna w Ukrainie pokazuje, że – dzięki technologii – można znaleźć rozwiązanie ratujące ludzkie życie również i w takiej sytuacji.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS